HOLLYWOOD BAR & RESTAURANT

Pora na moje wrażenia z konsumpcji w dostawie. Na pierwszy ogień poszedł zestaw lunchowy, burger(classic cheese burger), frytki i lemoniada. Zacznę od frytek, wyszły super, chrupiące, nie były aż tak bardzo tłuste, aż byłem w szoku, że pomimo dostawy zachowały doskonały stan. Burger, w mojej ocenie troszkę mały, reszta dobra, nie mogę się przyczepić do niczego innego, niż rozmiar. Z drugiej strony patrząc na cenę całego zestawu, nie spodziewałem się, że burger będzie miał duży rozmiar. Lemoniada, jak lemoniada, tego nie da się popsuć. Z racji tego, że byłem zadowolony z zamówienia, postanowiłem spróbować słynnej amerykańskiej kanapki. Philly cheesesteak (garlic cheese steak). Przyznam się, że pierwszy raz konsumowałem coś takiego. Doznania smakowe pozytywne, może zabrakło mi tutaj dodatkowego sosu. Bardzo przyjemna w smaku bułka, farsz całkiem przyjemny. Całość, jak to w tej kanapce jest dosyć tłuste, ale nie oszukujmy się, to co jest niezdrowe smakuje najlepiej. Kiedyś zapewne jeszcze wrócę do tej pozycji. Myślę, że jako zadowolony konsument mogę polecić.

Bardzo dobre jedzenie, zjedliśmy Mango Tango i Jalapeno Burger - ekstra. Jedyna wada to taka że blacha do smażenia jest na sali i niestety ale można przejść zapachem. Pozatym lux

Na zdjęciach wrzucanych tutaj w opiniach Philly Cheesesteak wyglądało "trochę" inaczej...Samo w sobie jedzenie nie było złe, gdyż ciężko żeby buła, mięso, sos, ser było niedobre, natomiast w moim odczuciu nie dostałem produktu, który wart byłby chociaż połowę swojej ceny. Rozwalająca się bułka, samego farszu niezbyt dużo. Składnika takiego jak natka pietruszki albo zabrakło, albo było go tak mało, że nawet posmak był niewyczuwalny, a jednak pietruszka ma charakterystyczny smak. No i główna sprawa...W moim odczuciu to strasznie mała ta kanapka. Kompletnie nie da się tym najeść, także biorąc pod uwagę wszystkie te aspekty ocena nie może być inna.

Burgery zamówione godzinę Temu, z odbiorem własnym. Bardzo smaczne burgery, idealnie wysmażona wołowina, jedynie do czego możnaby się przyczepić to to że mogły by burgery być trochę większe, jakość składników uważam za bardzo dobrą. Polecam z czystym sumieniem.

Lokal malutki ale przytulny, ładny wystrój i zapach kadzidełek. Oczekiwanie na zamówienie krótkie. Dania pyszne, hamburger soczysty. Do hamburgera dodatek w postaci sałatki i sosu. Obsługa miła, uśmiechnięta.

Mega jedzenie!!! Przepyszny Cheesburger i Philly Cheesesteak!!! Polecam goraco! Do tego mega super miła obsługa- kasjerka uśmiechnięta, miła, sympatyczna, nawet pobawiła się z moim synem ❤️

Masakra!!! Obsługa piła alkohol przy nas na barze. Przeklinali, krzyczeli do siebie i obściskiwali na barze. Jedzenie tam przeciętne i bez smaku. Czekaliśmy na zamówienie 30min przy pustej „restauracji” śmierdziało papierosami i to nie z ogródka na zewnątrz ale z zaplecza/ wyjścia bocznego dla pracowników. Nie polecam! Dostanie ceny na ten standard to jakiś żart. Omijać szerokim łukiem. Patologia

Weszedłem i natychmiast wyszedłem. W pustym barze zastałem 2 patrzących na mnie spodełba panów z obsługi na oko pochodzących z dalekiego wschodu. Za barem shisha. Na barze 2 menu: jedno z kuchnią amerykańską a drugie dalekowschodnią. To bardzo dziwne miejsce, wolałem tam nie zostawać.

Jedzenie okej, kanapka niezła, choć nie jest to Philly Cheesteak. Poznawanie tego dania zacząłem tam skąd się wywodzi, czyli w Filadelfii i obok tamtejszych ta tu nawet nie stała. Gorzej z obsługą, bo o ile kelnerka była bardzo miła, to gość obok (chyba kierownik, nie wiem) chodził po knajpie zwyczajnie napruty. Kolego, nie pij w pracy, łatwiej Ci będzie utrzymać biznes.

Zamówiliśmy dwie kanapki z wołowiną. Pieczywo całkiem dobre ale niestety mięso gumiaste. Jednak najgorszy był dostawca, najpierw nie odzywał się jak zadzwonił domofonem, później zaczął krzyczeć aby otworzyć, nawet nie przedstawiając się. Później gdy dotarł na górę zostawił zamówienie na wycieraczce i wielokrotnie, bez przerwy dzwonił dzwonkiem, po mimo, że krzyczałem, że już idę. Gdy otworzyłem drzwi pan już odchodził z słuchawkami w uszach. Krzyknąłem do niego po co tak wydzwania i czemu tak się zachowuje ale przez słuchawki nie dało się z nim dogadać. Wcześniej zamawiałem kilka razy jedzenie z tej restauracji i zawsze było ok, tym razem jednak mnie zniechęcili na przyszłość.