ORZO Koneser

1 gwiazdka za obłędne frytki z batatów i halloumi oraz 1 gwiazdka za mega pyszny sernik🔥 Nie wiem, kto i dlaczego wpadł na pomysł podawania ogromnych liści sałaty rzymskiej w całości, bez ich wcześniejszego pokrojenia 🤷🏻‍♀️ Pozdrowienia dla szefa kuchni 👋🏻 Na moje pytanie, jak mam to jeść, pierwsze pytanie menadżera było “nie ma Pani noża?”. Po mojej uwadze zaproponowano mi wymianę sałatki, tym razem z pokrojonymi na kawałki liśćmi, co pozwoliło normalnie ją zjeść. P.S. Sama sałatka smakowała i wyglądała średnio Sytuacja została rozwiązana, więc nie odejmuję wszystkich gwiazdek, ale sam fakt podawania sałatki w takim stanie jest dla mnie niezrozumiały. Oczekiwanie, że goście będą sami kroić liście, jest całkowicie nie na miejscu.

Chodzimy tutaj regularnie, jesteśmy bardzo zadowoleni. Opinię piszę po wczorajszym rodzinnym wyjściu - pan Bartek nas totalnie zachwycił i skradł nasze serca:) przykład odpowiedniej osoby na odpowiednim stanowisku. Klimat w restauracji jak zawsze jest super. Przy dużym obłożeniu nie czuję się niekomfortowo (tak czasem bywa w innych restauracjach kiedy stolik dosłownie nachodzi na stolik). Jedzenie jest pyszne, wczoraj kiedy jedna osoba u nas wzięła kotleta drobiowego, był bardzo twardy i suchy, ale po zainformowaniu o tym naszego kelnera, błyskawicznie został on wymieniony i już było idealnie. Ode mnie najbardziej polecam sernik - jest boski:)

Ceny wysokie, a jedzenie średnia. Niestety jest to najgorsza carbonara jaką w życiu zjadłam w restauracji 😕😕 obsługa okej, ale nikt nawet nie zapytał czy wszystko okej i czy danie smakuje… porcja ogólnie była bardzo mała, a większość to sos śmietanowy. Włoskie guanciale to to raczej nie było 🙁 zawiodłam się mocno. Czas oczekiwania to było ok 15/20 min

Od lat nie mieszkam w Warszawie, jednak Koneser mnie kusił. Wybrany lokal okazał się porażką, ORZO bardzo pozytywnym zakończeniem. Skusiło mnie moje ukochane włoskie piwo Peroni z nalewaka. Siedząc z mężem przy pysznym piwku coraz bardziej kusił nas zapach pizzy dookoła. I okazało się, że są za pół ceny... I do tego obłędne. Na włoskich składnikach, ciasto idealne. Nie ma sosów! Są oliwy smakowe.. Idealnie i pysznie. Nie sprostalismy 2 pizzom, Pani zapakowała nam do pudełka bez odliczania za nie. Fajny, wystrój, bardzo miła i profesjonalna obsługa, stąd tłum ludzi już nie dziwi. Z pewnością wrócę.

Burger dobry, kotlet z kurczaka też, co do sałatki która składała się z paru liści salaty, ciut śmietany i sera no to słabo ale widocznie tak tu podają. Ogólnie jak za te ceny to szału nie ma, ale nie jest jeszcze tak źle. Daję słabe 4*

Fantastyczną obsługa p Inny, jedzenie przepyszne, fajny kącik do zabawy dla malych dzieci. Z wielką przyjemnoscia tutaj wrócimy ⚘️❤️

Jedzenie było nijakie, po prostu zjadliwe. Zamówiliśmy kilka pozycji, więc nie ma się co rozpisywać na temat każdej z nich, żadna nie była naprawdę smaczna, bardzo słaba pizza. Do tego kelnerka, która podała nam karty nie poinformowała nas, że do godziny 12.45 obowiązuje tylko menu śniadaniowe (była godzina 11.50 kiedy weszliśmy do lokalu). Po 15 minutach (dość długi czas oczekiwania jak na prawie pusty lokal o tej porze) kiedy już dawno zdecydowaliśmy się na wybrane pozycje z menu podeszła do nas inna kelnerka, a kiedy zaczęliśmy składać zamówienie powiedziała, że przykro jej ale mają tylko w.w. menu śniadaniowe. Poirytowani zamówiliśmy kilka pozycji ponieważ byliśmy z małymi dziećmi, które były zmęczone i głodne, ale gdyby nie to z pewnością poszukali byśmy czegoś innego. Pyszna lemoniada różana. Reszta bez komentarza. To tylko moje doświadczenie z tego miejsca. Może innym razem było by przyjemnie, ale długi czas oczekiwania na obsługę plus nie poinformowanie o obowiązującym czasowo menu razem ze średniej jakości jedzeniem składa się na ocenę negatywną

Zacznę może od tego, że przystawki były naprawdę świetne. (Tuńczyk Tataki jak i tatar wołowy) idąc dobrą passą zamówiłyśmy dania główne i sałatkę z krewetkami. No i tu pojawiło się spore rozczarowanie. To zdjęcie okazuje pełne danie. Ono nie jest wybrakowane. Ta „sałatka” a raczej sałata z majonezem i 5 krewetkami to wszystko. Jak za 38,40zl to naprawdę ubogo. Wspomniałam, że szukam też dania bez glutenu i prosiłam bez dodatków z nim związanych, ale chlebek chyba był jako uzupełnienie pustej przestrzeni.. Oczywiście była przekazana informacja zwrotna do kelnerki i bardzo doceniam gest przeprosinowy w postaci deseru, jak i chęć odwrócenia uwagi od tego słabego Dania to chce zostawić opinie i dotrzeć tam gdzie trzeba, żeby jednak ulepszyć te pozycje. Sama pracuję w gastronomi i wiem, że uwagi od kelnerów nie są często brane do siebie. Szkoda tracić klientów. Miałam ochotę na dobrą sałatkę, ale radzę odpuścić, ale na szczęście Dania koleżanek (stek i burger) były spoko, ale ja wyszłam głodna.

Minusy: Jedzenie zjadliwe, wcale nie jakieś wspaniałe, normalny burger. Nowe ,,o wiele słabsze” menu, brak ulubionych pozycji. Drinki, ojej bardzo niedobre - te ze zdjęć smakowały jakby były robione na taniej podróbce napoju sprite. Fryty średnio ciepłe trochę poleżały, sos z zaschniętą warstwą z wierzchu. Plusy: Przemiła i pomocna obsługa kelnerska. Można złapać stolik bez rezerwacji w sobotę późnym wieczorem.

Bardzo dobra obsługa. Jedzenie w postaci sznycla z piersi kurczaka dobra ale zabrakło ciut smakowego twistu. Ziemniaki opiekane super, salata ciut bez wyrazu, sam sznycel dobry w środku i za bardzo suche boki. Świetny pomysł z grillowaną cytryną. Cenowo doskonała relacja ceny do jakości , klimatu i obsługi. Następnym razem spróbuję innego dania ale będę wracać.