Momencik Vegan Burrito and Tacos

Powiem wprost, tu jest pysznie. To moje ulubione wegańskie miejsce w okolicy. Pyszne zupy i burritos, spoko promki na lunch. Znakomita obsługa. Polecam.

Jeden z najlepszych burrito jakie w życiu jadłem. Mały niepozorny lokal w sutenerze, na miejscu słaba wentylacja i ciasno. Ceny są w porządku, obsługa kelnerska. Burrito al Pastor podane w plastikowym koszyku. Dużo, bardzo dobrych składników, porcja XL rzeczywiście duża i syta. Menu w całość wege, dużo mięsnych zamienników.

Lokal serwuje doskonałe, oryginalnie przygotowane jedzenie. Podczas pobytu dostaliśmy do spróbowania lemoniadę zimową. Ceny przystępne - polecam entuzjastom dobrego jedzenia 🌯🙂

Update: Po dzisiejszym wynosie zmieniam na 5/5. Przy pełnym lokalu bardzo krótki czas oczekiwania. Po wielu ostatnich rozczarowaniach miło było zjeść coś czego oczekiwałam. Przepyszne Burrito California i bardzo miła nowa obsługa 🤍 Trafiłam przez przypadek i się nie zawiodłam! Burrito bardzo dobrze doprawione - porcje duże i w bardzo dobrej cenie. California i El patron 10/10. Tacos Guacamole wyraziste, świetne jako przystawka. Na minus: • sosy, które można dobrać w ramach zestawu - dziwna konsystencja, mało podkręcony smak • „nieobecna” obsługa - miła, ale mało pomocna przy zamówieniu i myląca dania • klimat i wystrój - trochę brudno, raczej w stylu „szybko zjeść i wyjść” Pomimo minusów polecam 🙃

Pyszne wegańskie meksykańskie jedzonko. Trafiliśmy w sumie przez eksplorowanie Google maps i był to strzał w dziesiątkę. Miejscówka ma same wegańskie opcje, także nie robi się nudno. Próbowaliśmy nachosy z guacamole- ekstra podczas dzisiejszego upału, bo serwowane na zimno i nie tak zapychające bo miały guacamole, śmietanę, cebulę, fasolę i trochę serowego sosu. Do tego trzy rodzaje tacosow, tu też plus, że można sobie samemu złożyć zestaw różnych tacosow. Opcja z guacamole - przyjemna, ale z soja pyszna bo super doprawiona!

Znane mi od wieelu lat, mimo różnych małych zmian, częstej rotacji personelu itp. nadal jedno z lepszych miejsc na burrito w Warszawie. Z opcji wege zdecydowanie najlepsze. Chyba z resztą tylko tu dostaniesz wege mięso zamiast samej fasoli. I to takie smaczne, że szok. Nawet mój chłopak-mięsojad woli tę opcję niż wiele innych mięsnych, na przykład bardzo popularnego i pobliskiego Senor Lucasa. Polecamy w szczególności pozycję California i Al pastor. Jackfruit moim zdaniem mało zachwycający, słabo przyprawiony i słabo przypieczony. Dobre elastyczne tortille. Świetne totopos, żółte i fioletowe, stanowczo za dużo "meksykańskich miejsc" podaje te same nachosy ze sklepu. Bardzo zawiodła mnie zmiana w postaci podawania sals (pysznych!) w mikroskopijnych plastikowych miseczkach, zamiast w szklanych buteleczkach, z których można było swobodnie korzystać. Oszczędność nie warta zadowolenia klientów. Wady, o których piszą niektórzy - brak toalet, ogólnie ciasno, często brudne stoliki, mało zaangażowane podejście do klienta - to niestety prawda. Taki jest tu klimat, albo to przyjmujesz albo wychodzisz, to się już raczej nie zmieni. Mimo wszystko daję 5 gwiazdek, póki utrzymuje się jakość potraw będę tutaj wracać i polecać jako jedną z najsmaczniejszych wegańskich knajpek oraz knajpek meksykańskich. Bardzo nas cieszy, że dostawa jest możliwa nawet do nas na Grochów, trzymam kciuki by się to nie zmieniło, no i żeby lokal nadal trwał, mimo nieprzyjaznej biznesom i mało widocznej lokalizacji.

Przepyszne burrito (próbowalam seitan asado), intensywny smak i fajny klimat. Z pewnością wrócę spróbować innych pozycji. Super, że jest zniżka dla studentów :) Jedyny minus to dość niewygodne siedzenia w środku.

Ładnie pachnie jak się przechodzi ulicą. I miła pani obsługująca. I za to dwie gwiazdki.Burrito które dostałem smakowało jakby było z bigosem. Dosłownie taki smak. Nie polecam. Pierwsze wrażenie to nie wszystko. Żałuję zakupu.

Bardzo pozytywne zaskoczenie! Lokal znaleziony przypadkiem. Jedzenie przepyszne - porcje ogromne 🤩 Pan obsługujący przemiły i pomocny. Perełka na mapie stolicy, napewno wrócę, mimo że nie jestem stąd ❤️

Najlepsze miejsce w tym kraju ❤️‍🩹🪽 ONG!!! Ts jedzenioro była pycha i dostałem lemoniadę za darmochę (po królewsku 🤭). Podsumowując mega szama i bardzo ładne Panie za ladą.