Babajaga – Cocktail Bar

Zdecydowanie nie polecam Jeżeli nie zamawiasz shishy to jesteś "klientem gorszego sortu" i możesz spodziewać się zabrania ci krzesła, bo ktoś inny zamówił shishe. W tym wszystkim skrajna nieodpowiedzialność i brak wyobraźni Pana zajmującego się shishą aż boli. W pomieszczeniu, gdzie ilość osób zdecydowanie przekracza jakiekolwiek normy BHP rozkładanie rozżarzonych kamieni do shishy na podłodze tylko prosi się o nieszczęśliwy wypadek. Moje futro szyte jeszcze przez moją babcie było na szczęście jedyną ofiarą nieodpowiedzialności Pana od Shishy. Szczerze jestem szczęśliwa, że udało się opanować sytuacje w miarę szybko, bo przy tak przepełnionym pomieszczeniu mogło się wszystko skończyć dużo gorzej. Właściciel lokalu nie był za bardzo przejęty sytuacją. Jedynie barmanka chciała jakoś pomóc i wyjaśnić sytuację. Niemniej jednak Babajaga to zdecydowanie najgorszy lokal na całych pawilonach.

Zdecydowanie nie polecam, właściciel niemiły, strasznie głośno, nie zamawiajac Shishy traktują cie gorzej. Właściciel spalił jednej dziewczynie futro, po czym zwalił na nią całą winę i śmiał się z całej sytuacji. Wystrój nie powala, tak samo jak ceny. Zdecydowanie najgorsze miejsce na pawilonach.

Odwiedzili ten bar i niestety znaleźli nieprzyjemny obraz. Właściciel spalił futro dziewczyny węglami od Shishi i zamiast przeprosin zaczął obwiniać ją. Prawie ze słowami "widziałaś, że węgiel leci na kurtkę mogła złapać" śmiał się z sytuacji. Wrażenie zarówno baru, jak i właściciela pozostało tak negatywne, jak to tylko możliwe.

WŁAŚCICIEL upuścił wiadro z z żarem od shishy na futro koleżanki Nie zrobiło to na nim wrażenia, nawet nie przeprosił Futro ma ogromną dziurę i ciężko będzie je naprawić

Nie polecam, klientom którzy nie zamawiają shishy obsługa zabiera krzesła które nie są wolne 😡😡

Obrzydliwe piwo, nierealne do wypicia. Na prośbę o dodanie minimum soku, aby dać radę wypić to paskudztwo wesołe „hehe 2 złote”.

super bar najlepsza obsługa❤️Dino❤️!!!

Najbardziej gó...ny pub ze wszystkich pawilonów. Niemiła obsługa, problemy z płatnościami, chrzczone piwo i jakiś dziadu stojący przy wc pytający czy jesteś klientem bo wc dla klientów tylko..no ludzie bez jaj. Masakra, chamstwo powinno zbankrutować bo robi antyreklamę dla pozostałych pawilonów.

Podzielę się moim pierwszym i ostatnim doświadczeniem z tego miejsca Przyszliśmy ze znajomymi zamówić drinki, po przygotowaniu ich chcieliśmy zapłacić kartą Pani Barmanka w czarnych włosach powiedziała nam że nie można płacić kartą, tylko gotówką bo wyłączyła kasę/terminal nie działał- były różne wersje. Z racji tego że nie mieliśmy jak zapłacić, nie wzięliśmy ich. Pani nie mająca za grosz ogłady i zachowująca się poniżej jakichkolwiek ogólnie przyjętych norm, dogoniła nas wraz z ochroniarzami. Zachowywała się względem nas bardzo agresywnie i niekulturalnie, doszło nawet do szarpania jednego z naszych kolegów przez wymienioną wyżej Panią. W grę wchodziły również różnorodne i zarazem niekoniecznie wyszukane wyzwiska kierowane w naszą stronę. W awanturę została zaangażowana policja, tylko po to żebyśmy później dowiedzieli się że jednak da się zapłacić blikiem- terminal nie ożył, ale kasa magicznie zmartwychwstała. Następnie Pani oznajmiła, że nie możemy dostać zrobionych przez nią drinków ponieważ je wylała. Brak słów- obsługa fatalna, drinki antagonistycznie do umiejętności wyłudzania pieniędzy na poziomie mułu w Wiśle, a o kulturze i szacunku do klienta nawet nie chce wspominać. Nazwa lokalu skrojona ewidentnie pod rodzaj personelu w nim występujący. Nie pozdrawiam i nie polecam. Cytując jednego z mediatorów "Lepiej idźcie kupić sobie alkohol w żabce. Będzie taniej, lepiej i przyjemniej"

Super lokal, bardzo fajni ludzie ceny przystępne, muzyka tez gicik jest klimacik. POLECAM❤️🤍