Bay Town Kebab & Grill

Nigdy nie piszę negatywnych opinii ale to jest najgorszy kebab który spotkałam(nawet go nie jadłam). Jest suchy, kruszy się i nie da się tego zjeść! Falafel jest bez smaku. Wszystko poszło do kosza. Fatalnie. Bardzo dobry pomysł na kolację za niecałe 40 zł. Polecam😅

Miejsce niepozorne, ale serwujące naprawdę udane kebaby. Super soczyste i doprawione mięso, zwłaszcza kurczak. Przyjemny ostry sos i pita, zrobiona na chrupko idealnie się komponuje ze świeżymi warzywami. I jeszcze ta cena 16 zł za w menu średnią, ale w rzeczywistości naprawdę solidna porcje. Można śmiało zamawiać, bo jest to coś więcej niż osiedlowy kebab. Ten fast food ma swój charakter i dobrą jakość.

Kebab w tortilli za 30 zł - nie ma co narzekać, mięso to typowy gotowiec, ale dobrze przyprawione i sosy też fajnie do wszystkiego pasują. Pewnie jeszcze będę wracać 🙂 Edit: mała uwaga, zamawiałem 3x z Uber eatsa - 2 razy pomylono mi zamówienie, dostałem kebaba w picie zamiast tortilli. Przy innych zamówieniach nie miałem tego problemu, ale jest to lekko irytujące, mam nadzieję, że w przyszłości się to poprawi 🙂 Edit na 25.09: nie poprawiło się, zamiast tortilli regularnie przyjeżdżała pita. Zamówiłem dzisiaj tortillę 50 cm z „serem gratis” na glovo, jednak dostałem wszystko w rozpadającej się picie której było w niektórych miejscach 6 (co prawda dosyć cienkich) warstw, do tego dziwnie zakręcających się na siebie same. Kebab był przez to strasznie suchy, a obiecanego sera nie dostałem. Tortillę dostarczono mi tylko 2 razy poprawnie - raz na Uber Eats, raz na glovo. Poza tym, zawsze dostawałem pitę. Jeżeli to pomyłka, to zdarza się za często, jeżeli nie było jej na stanie, wystarczyło anulować zamówienie. Na miejscu nigdy go nie pomylono. EDIT: wydaje mi się, że chilli kebab z glovo to ten sam lokal, ma nawet wpisany ten sam adres. Kolejny raz zamiast tortilli dostałem stamtąd pitę która rozsypała się po wyjęciu z folii

Miejsce niepozorne, ale zimą po zmroku na pusty żołądek bajka. Wszyscy co wystawili negatywne opinie, to jakieś francuskie pieski. Co wy nigdy nie jedliście kebsa z dworca ? To w sumie to samo, tylko że nie ma dworca, a jest buda w pozostałościach bazaru. Jak za 15zł pyszne. A najlepsze że ciepłe.

Mieszkam w Warszawie od 2 lat. To najgorszy kebab jaki kiedykolwiek jadłam, nawet go nie zjadłam, i tak go wyrzuciłam, nie polecam, właściciel tego lokalu powinien jak najszybciej opuścić ten biznes, to hańba. I have been living in Warsaw for 2 years. It was the worst kebab I have ever eaten, I didn't even eat it, I threw it away, I don't recommend it, the owner of this place should leave as soon as possible, it's a disgrace.

Nigdy w Polsce nie jadłem lepszego kebaba. Przyszliśmy po północy wygłodnieni a Pan z uśmiechem na twarzy bez marudzenia nam zrobił cudowne jedzenie. Placek nie był "suchy" czy "kruchy" on był chrupiący i to mnie bardzo mile zaskoczyło Mięso pomimo późnej godziny było świeże Bardzo polecam ten lokal.

Nie wyobrażam sobie, żeby opinie 4 i 5 nie były kupione, albo od znajomych, albo od gołębi, które jadły pod lokalem okruchy z pity, która jest stara, sucha i jeszcze zajarana na wiór, kruszy się tak, że strzela dookoła. Baranina to najgorszego typu mielonka, miękka i aż powoduje odruch wymiotny, a sos ostry to autentycznie ketchup pikantny, może doprawiony czymś, co zostawia okropny suchy piekący posmak. Dramat. Ludzie, ogarnijcie się z tymi ocenami, pora skończyć z takim syfem w cenie dwudaniowego lunchu w knajpie.

Zamówienie przez Glovo. Zamówione dania: sałatka grecka, mały talerz z wołowiną i frytkami, duży talerz z baraniną i ryżem, mały talerz falafel z ryżem. Co przyjechało: Sałatka jakaś ale nie grecka na pewno - brak sera feta. Brak dwa razy ryżu dla dwóch dań, frytki do jednego w oddzielnym pudełku. Mięso dokładnie takie samo w obu, mimo, że w apce był wybór między wołowiną i baraniną oddzielnie. Fafalel to jakiś najgorszy żart - jakaś sypka masa niewiadomego pochodzenia w dodatku ani nie ma ryżu ani surówki. Całość jest tak smutna, że prawie śmieszna. Żeby było ciekawiej na wydruku jest notatka o dodatkach, która została pominięta. Glovo oddało połowę środków za to zamówienie, ale moim zdaniem to lokal powinien się wstydzić, że coś takiego wydał. Dno i pięć metrów mułu.

Super suchy, zimny, żadnego sera gratis tam nie było, duzo było tylko kapusty. Bez sensu

Właścicielu, prosiłbym o przeanalizowanie decyzji o zatrudnieniu nowego pracownika który zapodaje kebaby z zimnym mięsem. Mój kebab był ogólnie niedogrzany, a ilość ostrego sosu przewyższa zdrowy rozsądek. Ogólnie całość niedobra. Kolejny kebab - zwęglony kawałek pity, a reszta niedogrzany, zimne mieso, brudny kebab. Trzeci zimny, surowe mięso i brud - pracownik wykłada buty na zestaw surówek. W środku śmierdzi starym tluszczem