Cukiernia AleTort Torty dla Dzieci muffinki z logo

Szybka realizacja i mega poświęcenie! Bo to Kraków słodko dziękuje! :) Polecamy tą cukiernię.

Czy możliwe jest, żeby coś było piękne, smaczne i idealnie zgodne z zamówieniem? Tak, w Aletort to możliwe! Zamówiłem tort na moje 40. urodziny, i mimo późnej godziny oraz sporej ilości alkoholu spożytego przed podaniem tortu, wszyscy moi goście potrafili docenić, jak wyśmienity był ten wypiek. Zwykle o takiej porze trudno kogokolwiek skusić do jedzenia, ale tort zniknął w mgnieniu oka. Każdy podchodził do mnie, żeby powiedzieć, jak pyszny był deser. Dziękuję za perfekcyjne wykonanie i sprawienie, że ten wieczór był jeszcze bardziej wyjątkowy. Serdecznie polecam Aletort każdemu, kto szuka niezawodnej jakości i wybitnego smaku!

tort wyszedł przepiękny - dokładnie taki jaki zamawiałam. Smakowo idealny. Komunikacja z cukiernią na piątkę! Bardzo dziękuję i gorąco polecam

Torty idealne! Zamówiłam 2 spersonalizowane torty i otrzymałam prawdziwe arcydzieła. Zależało mi na ich wyglądzie, więc ogromne było moje zdziwienie, gdy okazało się, że są również niezwykle smaczne. Z całego serca polecam! Jeden z gości śmiało orzekł, że nigdy nie jadł lepszego :)

Zamówiony tort i ciasto z okazji urodzin przekroczyły moje oczekiwania. Tort… klasyka, dobry nie za słodki. Ciasto zgodne z wytycznymi. Przepmila i pomocna obsługa - nawet dla klienta takiego jak ja - niezdecydowanego i niepewnego tego co chce. Wrócę tu na pewno przy najbliższej możliwej okazji bo cała rodzinka zachwycona wypiekiem. Cenowo - też dobrze:) polecam!

Długo szukałam idealnego tortu dla mojego pięciolatka. Musiał nawiązywać do kosmosu i przede wszystkim być bez jajek (o co wbrew pozorom trudno). No i znalazłam pracownię Cukiernię AleTort! Pan Jarosław ma wyjątkowy talent do tworzenia pięknych i niespotykanych słodkich dekoracji. Oprócz tego, że piękny to tort jest przepyszny! A właściwie był, bo goście synka pochłonęli go w mig. Syn zachwycony i dumny jak paw. Polecam wszystkim. Warto zrobić dziecku taką niespodziankę. Dziękujemy.

Baaaardzo źle, brzydko i nieapetycznie! Dostaliśmy tort w niczym nieprzypominający naszego projektu. Zatem gorąco odradzam.

Nie mogę doczekać się kolejnych urodzin - taki fajny tort dostałam. Figurki z masy cukrowej - bajka - zgodne z moim życzeniem i przykładami które pokazałam. W tej cukierni zrealizują na prawdę każde zlecenie, a do tego jest świeżo i smacznie do ostatniego kawałeczka! Dziękuję! 🫶🏻♥️

Z całego serca polecam!! Cukiernia robi naprawdę przepiękne i przepyszne torty. Najlepszy tort jaki jadłam, był naprawdę wspaniały zarówno w smaku jak i wyglądzie!

Niestety, jest to pierwsza moja tak negatywna opinia, ale zachowania Pana Właściciela niestety nie mogę przemilczeć. Jest tak absurdalnie nieprofesjonalne, że aż nie mogę w to uwierzyć. Zamówiliśmy tort na moje urodziny. Mąż od razu z naciskiem zaznaczył, że tort będzie spożywany przez dzieci z silną alergią pokarmową, w szczególności na mleko, jaja, gluten, soję i orzechy. Pan odpisał, że uniknięcie tych alergenów nie będzie żadnym problemem. Tort przyjechał dziś. Ale na całe szczęście mąż, jako świadomy i doświadczony rodzic alergików, od razu poprosił o listę składników. Okazało się, że polewa tortu zawiera białą czekoladę. Pan Właściciel zapytany o skład białej czekolady wymienił MLEKO W PROSZKU. Dla dzieci z uczuleniem na MLEKO. Po prośbie wykluczającej specjalnie MLEKO. Pan napisał, że "nikt z uczulonych nigdy nie zgłaszał reakcji na nie". Serio...? Jeśli zamawiamy coś bez MLEKA, to żadnego, bez względu na to czy w proszku czy w płynie czy w jakiejkolwiek innej formie i czy ktokolwiek inny na nie reagował. Mleko w proszku to nie mleko?! Ale to nie koniec żenujących zachowań Pana Właściciela. Kiedy mąż oburzony napisał, że to chyba zbyt ryzykowne podawać silnie uczulonym na MLEKO dzieciom coś z MLEKIEM w proszku, pan odpisał... "to proszę podać bez wierzchniej warstwy". Serio...? Może jeszcze bez kremu i bez biszkoptu? A najlepiej sam talerzyk...? To nadal nie wszystko. Zapytany (już telefonicznie) o wafelek z nadrukiem, odpowiedział "Jadalny papier". A gdy mąż dopytywał o skład, odpowiedział... "NIE MAM POJĘCIA". Wie, że piecze dla dzieci z silnymi alergiami i NIE ZNA SKŁADU PÓŁPRODUKTÓW?! A co jeśli jest tam gluten czy soja, o których wykluczenie też prosiliśmy...? Żenujące. I bardzo, bardzo niebezpieczne dla klientów. I to nadal nie jest koniec tej historii. Kiedy panowie kończyli rozmowę, Pan Właściciel rzucił "Pogadamy, jak coś się stanie". Jasne, bo już się rozpędziłam dawać to cukiernicze cudo moim dzieciom. A potem jechać do niego pogadać. Z aktami zgonów i prokuratorem chyba. Kiedy ostatecznie poinformowaliśmy Pana, że dorośli zjedzą, ale życiem dzieci nie będziemy ryzykować i gratulujemy świadomości, odpisał, że "to świadomość poparta doświadczeniem, że TEN SKŁADNIK NIE WYWOŁUJE REAKCJI ALERGICZNYCH". Pan profesor doktor habilitowany Jarosław wie lepiej niż lekarze naszych dzieci co je uczula. Przeprosin się nie doczekaliśmy. Wręcz Pan Właściciel wydaje się oburzony, że się czepiamy. ŻENADA. I przede wszystkim skrajna nieodpowiedzialność. Będę absolutnie wszędzie odradzać zarówno tego Pana jak i jego cukiernię. Wszędzie, gdzie się da.