Enoteka Warszawska

Odwiedzałam to miejsce wielokrotnie i mam do niego ogromny sentyment. Ale muszę przyznać że ostatnia moja wizyta mocno mnie rozczarowała bo karta menu mocno się zmieniła (i fakt zawsze była ona tu sezonowa) ale teraz jakby kucharz się zmienił. Zawsze uważałam to miejsce za bardzo pyszne i chętnie do niego wracałam. Dodatkowo wystrój i spokój jaki tam panuje jest ogromnym plusem. I oczywiście lokalizacja czyli nowe miasto :) Muszę przyznać, że składniki dań świeże i wyszukane. Same porcje zawsze były duże i najadałam się często jednym daniem. Królik w śmietanie był tu wybitny :)

Piękny hotel, najwyższa klasa. Miałam pokój z widokiem na Pałac Kultury. Bardzo czysto, wygodnie, smaczne jedzenie serwuje restauracja. A mus z białej czekolady przepyszny.

Menu degustacyjne w Fine Dining Week - OK, ale czegoś zabrakło. Deser totalnie nie dla mnie. Lokal przyjemny, z ładnym widokiem. Bez zastrzeżeń, ale za mało na 5 gwiazdek.

Bardzo pyszne jedzonko, tatara zawsze jem bo jeden z lepszych jakie jadłam w Warszawie. Pierogi z osobuko też pyszna, stek także mega. Z deserów uwielbiam sernik :) Fajnie mieć was pod domem hehe

Wspaniale umiejscowiona restauracja z przytulnym klimatem. Odwiedziliśmy w miniony weekend z rodziną. Na wejściu otrzymaliśmy ostrzeżenie o długim czasie oczekiwania na posiłek (do 30-40min), choć jak weszliśmy tylko 3 stoliki były zajęte. Finalnie okazało się, że czas oczekiwania na wszystko: najpierw napoje, potem pierwsze danie, ogarnięcie stołu po pierwszym daniu i drugie danie - był nadzwyczajnie długi. Można było dostrzec, że "wybrane" stoliki były obsługiwane priorytetowo. My czekaliśmy 40min zarówno na pierwszy (pizza i zupa) i kolejne 40min na drugi posiłek (drugi to tylko pasta oraz przystawka). Pani kelnerka dopiero po zgłoszeniu naszego niezadowolenia, zaczęła interesować się naszym stolikiem i przepraszała za "bałagan". Na koniec okazało się, że w rachunek był wliczony serwis, który po prostu pozostawiał wiele do życzenia. Dania były smaczne, ale jedzone w pośpiechu. Polecam tylko bardzo cierpliwym.

Świetna kolacja chef's menu. Pięknie wnętrze, jedzenie super (policzki wołowe, halibut i obłędny dester) I wyjątkowa obsługa. Podziękowania dla Pana Przemka który świetnie rozwiązał kryzysową sytuacje. Ps. Szczególnie doceniliśmy też muzykę idealnie pasującą do całości i świetnie podkreślająca klimat miejsca.

wspaniałe, klimatyczne miejsce ze świetnym jedzeniem! obsługa była przemiła. Pan Przemek ujął nas swoim urokiem osobistym i bezpośredniością. Posiłki bardzo smaczne, na niezwykle wysokim poziomie, świetnie podane. Fantastyczny dobór win, piękne wnętrza. Ptyś z kremem pistacjowym to deser warty kalorii :)Czas spędzony w restauracji zaliczamy do baaaardzo udanych! polecamy!

Tym razem kilka słów z ogródka tej restauracji. Ma nań wpływ rynek i liczni turyści, w tym biegające dzieciaki. Stąd troszkę mniej za klimat. Nadto, chyba dłużej się czeka na dania. Stąd może lepiej znaleźć miejsce wewnątrz. Jedzenie przednie zarówno w smaku jak i sztuce podania. Bardzo dobre sosy, wzmacniające dobre strony potraw. No i niestety drogo jest. Ale nie warto żałować. Warto sprawdzić, jak może smakować danie, które można byłoby zwać powszechnym, gdyby inni tak potrafili przyrządzić i podać.

Moje ukochane miejsce w Warszawie na kolację, która ma być zaskakująca, pyszna i ma być po prostu miło spędzonym czasem. Smutno mi tylko, że ostatnio znacząco podrosły ceny... Ale nie zmienia to faktu, że nadal przy okazji drobnych uroczystości będziemy przychodzić.

Trudno mi ocenic kuchnię tej restauracji, bo zamówione dania po godzinie nadal nie były gotowe, mimo zapewnien bardzo milej Pani kelnerki, ze będą za 5 min. Wlasciciel/kucharz odmowil podania focacci czy nawet chleba z masłem w oczekiwaniu na dania. Rzadko zdarza sie tak mało profesjonalne podejście do klienta. Mial byc mily pozegnalny przed odlotem obiad w ładnie udekorowanej restauracji. Obeszlo sie ze smakiem.