Ha Linh

Lokal jak w większości tego typu przybytków nie wyróżnia się wybitnym wystrojem, ale nie jest to najistotniejsza kwestia. W lokalu 4 stoliki więc można zjeść na miejscu. Spory ruch także w dostawie. Co do najważniejszego czyli jedzenia to takie 3/5. Szału nie ma, można zjeść na szybko jak dopadnie głód. Chociaż z tą szybkością też byłbym ostrożny czekaliśmy ponad 20 min. Zamówiliśmy kurczaka chrupiącego 24 zl i kurczaka po seczuańsku 24 zl. Oba dania gorące i dające się zjeść, ale drugi raz bym nie wrócił.

Klimat barów lat 90 tak samo jak ich smak.. Powiem jedno.... juz bardzo dawno nie jadłem tak smacznego dania azjatyckiego... Kurczak po seczuansku oraz sajgonki wege bardziej jako krokieciki... mały skromny lokal z pyszna kuchnia i jak na Warszawę ceny przystępne. O jakości niech świadczy fakt że spędziłem tu 45 minut i non stop kolejka. Polecam i wracam tu jutro

Lokal ciasny i mało zadbany, ale jedzenie bardzo dobre. Na tofu w czerwonym curry czekałem 15 min. Porcja duża, świeża surówka, ryż sypki, tofu dobrze przyprawione chociaż jak dla mnie było za ostre. Ceny rekompensują wszystkie niedogodności, takie jak plastikowe sztućce. EDIT. Po dwóch latach miejsce zdecydowanie pogorszyło się. Jedzenie na papierowych talerzykach. Od dwóch lat przy każdej wizycie brakuje dania z ryby, która jest w menu. Porcja tofu w czerwonym curry nadal duża, ale sos mało smaczny, a ryż suchy. Sajgonki wegetariańskie to nieporozumienie, twarde i bez smaku, dodatkowo musiałem upomnieć się o ryż i surówkę, które widnieją na ilustracji w menu.

Pyszne jedzenie,niedrogie,miła,szybka obsługa, lokal mały ale jak najbardziej polecam!

Bardzo duże porcje i ekspresowe tempo wydania. Po 5 minutach od zamówienia już mieliśmy wszystko podane. Smakowo - rewelacja 👍

UPDATE 7.12.2024: Dziś trafiła się wyjątkowo duża porcja. Kurczak ha-linh jak zawsze ekstra. To jest miejsce, które działa od początku lat 90 (mój ojciec tutaj jadł wtedy, a pod koniec lat 90 zabierał tam i mnie, jak byłem dzieciakiem), więc naprawdę kucharze tutaj mają wprawę i praktykę. Myślę, że jeśli obsługa kojarzy stałych bywalców to i na większe porcje można liczyć (bo to mili ludzie), dlatego warto odwiedzać regularnie :) UPDATE 24.11.2024: Niezmiennie trzyma wysoki poziom (jedzony był kurczak ha-linh). Do tego wydaje mi się że teraz go dają umoczonego w większej ilości sosu i jakby mniej suchego, bardziej soczystego. ORIGINAL: Najczęściej jadłem tu kurczaka ha-linh i zupę pho, więc jak ktoś nie wie co warto zamówić to bierzcie te dania bez namysłu. Na zdjęciach: zupa pho i wyjątkowo makaron chiński z wołowiną i ryż z wołowiną. Zamawiałem tu przynajmniej sześć razy i ani razu się nie zawiodłem. Porcje są super pyszne i wystarczająco duże. Jedyny minus to mało miejsca w lokalu. Latem nie jest to problemem bo są stoliki na zewnątrz, ale że zazwyczaj biorę na wynos, to mi to nie przeszkadza i za klimat i tak dam 5 gwiazdek bo jedzenie rekompensuje wszystko.

Golonka na ostro i makaron udon z kurczakiem na plus. Szybka realizacja zamówienia - zaledwie kwadrans. Wszystko zapakowane w szczelnie opakowanie termiczne. Sosy na wynos w gratisie - w dowolnej ilości. Warto odwiedzić i spróbować.

Dobre, świeże jedzenie i super obsługa. Jadłem wielokrotnie na miejscu i często zamawiam z dostawą. Nigdy nie było żadnych problemów. Ceny nie są wygórowane. Dokładnie tak sobie wyobrażam naszego polskiego tzw. „chinola”, choć oczywiście wiadomo, że lokale te prowadzą Wietnamczycy. Polecam!

Niskie ceny i smak podnosza klimat który jako jedyny jest w tym miejscu słabszy. Pamiętajmy jednak że jest to bar a nie restauracja! Są stoliki na zewnątrz i można przyjść z psiakiem :D Ja będę wracał i polecam to miejsce serdecznie. Ruch jest cały czas a byłem w godzinach przed południowych.

Proszę omijać szerokim łukiem jedzenie jest największą porażką jaka mnie spotkała w ostatnich latach..... Kurczak na gorącym półmisku okazał się być gotowany w kleistej mazi.... Pan za ladą ni w ząb po naszemu.... Wokół odrapane ściany i nietrzeźwi towarzysze.... Nigdy więcej