KURA Buffalo Wings & Craft Beer

Wygląda na to, że zmiana lokalizacji naprawdę nie wyszła restauracji na dobre. Dziś się totalnie zawiodłam – porcję frytek za 14 zł można by jeszcze przełknąć, gdyby chociaż były smaczne, ale niestety… Suche, puste w środku i w dodatku jest ich po prostu śmiesznie mało. Szkoda, bo kiedyś było o wiele lepiej. :((

Bardzo dobre kurczaki, najlepiej opłacają się chyba lunche. Ostatnio wpadłam na lunch z wrapem, próbowałam też wielu kanapek, stripsow, sosów, coleslawa:) wrap lunchowy powinien być na stałe w karcie. Najlepszy sos ranch:) bardzo lubię też ostre rzeczy - mają duży wybór ostrych sosów natomiast niestety mają one jakiś dziwny octowy posmak zawsze nie wiedzieć czemu. Ale ogólnie spoko jedzonko. Taka lepsza znana sieciówka z kurczakami:)

Miejsce naprawdę zaskoczyło! Lokal tylko z prosody wydawał się przeciętny. Kurczak generała tso tso był chyba najlepszym jakim jadłam do tej pory. Burgery i kanapki również były świetnym wyborem. Idealne na duży jak i mały głód. W menu znajdziemy wile różnych opcji: zupy, sałatki, skrzydełka, kanapki, tacos. Lokal też jest bardzo przestronny więc będzie idealny dla większych grup. Polecam bardzo, ja na pewno powrócę.

Przy wejściu do restauracji nie ma żadnej tabliczki informującej, że należy poczekać na obsługę, ani nikogo, kto witałby gości przy drzwiach. Po zajęciu miejsca czekaliśmy około 15 minut na podanie menu. Kelnerzy cały czas krążyli po sali i kilka razy na nas zerknęli, ale na przyjęcie zamówienia również trzeba było poczekać kolejne 15 minut. Sam kelner był jednak bardzo miły i uprzejmy. Czas oczekiwania na jedzenie był standardowy, a dania okazały się bardzo smaczne. Jedynie kuleczki serowe nie przypadły nam do gustu ze względu na użyte przyprawy. W trakcie posiłku nikt nie podszedł, by zapytać, czy wszystko jest w porządku, ani żeby zebrać talerze. Mieliśmy wrażenie, jakbyśmy byli trochę niechciani. Sernik natomiast był bardzo smaczny, a rachunek został podany w ciągu 5 minut

Smaki jak i sam koncept poniekąd znane ale wszystko ubrane w fajną formę a jedzenie podane w nadwyraz poprawny i ciekawy sposób. Menu klarowne, zróżnicowane pod kątem formy podania dominującego w karcie kurczaka. Bardzo ciekawe kompozycje kanapek, które odłożyłem sobie na próbę przy kolejnej wizycie, która z pewnością w najbliższej przyszłości nastanie. Ceny biorąc pod uwagę jakość produktów, lokalizację lokalu, formy podania jak najbardziej sprawiedliwe i adekwatne. Obsługa mogłaby troszkę szybciej reagować na potrzeby gości ale mogło się to wiązać z sobotnim wieczorem, młodą kadrą lub niewystarczająco liczbą osób na sali. Niemniej jednak, lokal zasługuje na swoją ocenę, która jest średnią z ponad 2 000 osób. Takie parametry mówią same za siebie i to właśnie skusiło mnie aby odwiedzić to miejsce. Nie zawiodłem się i z pewnością wrócę. Pozdrawiam i do zobaczenia!

Byłam kilka razy, bardzo smacznie, mięso jest pyszne, na + są domowe frytki i smaczne sosy, ceny średnie/wysokie, ostatnio próbowałam gyrosa z oferty sezonowej - kurczak pyszny ale bardzo brakowało więcej sosu jogurtowego. W czwartki opłaca się brać zestaw combo za dodatkowe 9 zł do burgera i jest pyszne

Super jedzenie i obsługa. Moje ulubione miejsce w okolicy :) często biorę również na dowóz i zawsze jestem zadowolona z jakości. Polecam!

Świetne połączenie trzech najważniejszych rzeczy: klimatu, obsługi i pysznego jedzenia. Wnętrze urządzone w nowoczesnym stylu zachęca do spędzenia czasu przy porcji stripsów lub bitesów w towarzystwie frytek na kilka sposobów. Duży wybór sosów i dipów dodają potrawom charakteru. Gorąco polecam to miejsce na wyskok na służbowy lunch.

Przyszłam do tej restauracji ze względu na dobre opinie najwidoczniej chyba odwiedziłam ją w zły dzień. Na kelnerkę czekaliśmy ponad 20 minut w końcu podeszłam do baru z pytaniem czy ktoś nas obsłuży to Pani kelnerka się obudziła i obsłużyła nas. Zbieranie jej zamówienia mogę określić jako niekompetentne ponieważ stanęła bez żadnego słowa i się patrzyła. W końcu zaczęłam składać zamowienie i w momencie kiedy się pomyliłam to pani kelnerka obdarzyła mnie krzywym wzrokiem i zaczęła obrzucać mnie pytaniami o co mi chodzi i co ja w ogóle mówię. Czekaliśmy na jedzenie ponad 50 minut mimo, że był mały ruch i dużo stolików było pustych, najlepsze w tym wszystkim jest to że mimo takiego czasu czekania te jedzenie i tak przyszło dla nas zimne. Koleżanka zamawiając bitki dostała samą panierkę, a kolega miał 80% frytek spalonych na wiór co już było wisienką na torcie. Jeszcze na koniec dodam że drzwi do lokalu były cały czas otwarte ponieważ kurierzy nie potrafią ich zamykać i całą kolację przesiedzieliśmy w kurtkach. Nie polecam.

Lokal bardzo ładny, jednakże zimny jak diabli! Byliśmy w sobotę, godziny obiadowe powiedzmy, ludzi mało (zaczęli się schodzić, jak już wychodziliśmy), kaloryfery praktycznie zimne. Przyszliśmy spędzić miło czas, a zmarzliśmy jak cholera. Kelnerzy nie za bardzo chyba wiedzą, że oprócz odebrania zamówienia przydałoby zapytać się klienta, jak posiłek smakuje ,czy wszystko z nim w porządku... ale pewnie nie pytają, bo no nie do końca było w porządku. Jedzenie niby dobre ALE nie dostaliśmy 1 z zamówionych sosów, lemoniada niby o smaku mango - okropna, jak rozwodniony sok, frytki zimne, hamburger zimny, wzięliśmy 2 rodzaje skrzydełek w panierce - ciepłe, w glazurze - zimne. Ponadto, 2 skrzydła były niedosmazone w środku! Przecież to mogło skończyć się zatruciem dla nas! Ogólnie właściciel powinien wziąć się za pracowników i zacząć dogrzewać zimą lokal....