Le Bab Mezze & Grill

Szczerze to nikomu nie polecam klimat tej restauracji to jest chyba najgorszy w jakim jadłem . Za 90 PLN dostajesz porcję dla dwóch osób a tak szczerze to jedna się może tym naje . Dwa żenada jest że trzeba płacić za sos 2 PLN to to już prawdziwy żart . Sałatka to sałata z paczki polana sosem balsamicznym . Jedzenie przesolone i część przypalona . Ryż twardy niesmaczny . Nikomu nie polecam szkoda kasy i nerwów !!!

Przepyszne! Smaki i zapachy wschodu, idealnie przygotowana wołowina, o pięknym kolorze, wspaniałe warzywa, doskonały smak. Warto!

Ciężko się dogadać. Ale wołowina (w kawalkach) i kurczak ze szpady Bardzo smaczne

Wpadałem tu co jakiś czas, ale aktualnie ceny co porcji są absurdalne. Czas oczekiwania w pon o 19, gdy wcale nie jest tłoczno to ponad 40min na 2 kebaby w lawaszu. Smakowo też gorzej nie ma już wyboru jak kiedyś pomiędzy urfa, a adana. Soy słodkie i chemiczne. Frytki tragedia, najgorszy sort. Jedynie mięso Adana poprawne. Tak tak kiedyś wszystkim polecałem jako jeden z lepszych kebabów w Warszawie tak teraz śmiało omijać szerokim łukiem.

Bardzo małe porcje. Wzięłam szaszłyka z kurczaka box to mięsem nie najadł się nawet 3-latek. Dodatkowo mięso mocno spalone. Surówki też bardzo mało i to w zasadzie sama sałata. Jedynie frytki dobre. Jeszcze w tak słabej knajpie nie byłam. Szkoda

Kebab Hot Smash smaczny, chociaż pod koniec było dużo samego ciasta. Porcja duża. Polecam.

Food hall sam w sobie ma swój klimat, ale Le Bab serwuje tragicznie przygotowane dania. Wolowina jak gumowa dętka, salatka jakby ktoś do koryta rzucał resztki. Za tę kwotę są 100 razy lepsze dania na hali. Obsługi nawet nie komentuję.

Ogólnie jedzenie jest dobre, ale wpadki się zdarzają. Zamówiliśmy dwa kebaby z kurczakiem i wołowiną, kaszę bulgur i tzatzyki. Kebab wołowy był pyszny bardzo dobrze dobrane, świeże dodatki warzywne, mięso soczyste i doprawione. W drobiowym natomiast niestety, ale mięso było bardzo suche, może była to wina późnej pory (byliśmy na krótko przed zamknięciem), nie mniej wołowy znacznie lepszy. Bardzo cieszyłam się na tzatzyki, które naprawę lubię, ale okazały się wpadką po całości. Były potwornie, ale to potwornie gorzkie do tego stopnia, że nie byliśmy w stanie ich zjeść. Za to kasza niebo w gębie, jej struktura, doprawienie, jest cudowna, można jeść ją łychą bez żadnych dodatków. Ogromna pochwała należy się też za dodatki do kebsa (najlepsze jakie jadłam). Nie ma w nim tego całego śmietnika, który tak chętnie się u nas dorzuca - marchew, biała kapusta, czy choler... kukurydza (jak to dziadostwo można w ogóle jeść 🌽🤢), proste, smaczne składniki i za to brawo.

Wybraliśmy to miejsce po ocenach ale po zjedzeniu kebaba byliśmy w ciężkim szoku jak słabe jedzenie dostaliśmy. Trzy osoby trzy różne dania i nikomu nie smakowało. Mięso prawie bez smaku, najbardziej wyczuwalny ogórek ale chyba nie o to chodzi w kebabie. Nie polecam

Małe porcje, chociaż ceny poszły w górę. Frytki zimne, sałatka to sama sałata ze słodkim sosem nie wiadomo z czego. Czas oczekiwania 25 minut zamiast obiecywanych 15. Po 25 minutach zapytałam ile jeszcze czekać i w 30 sekund dostałam zamówienie (czyli stało gotowe przez jakiś czas). Na kuchni 4 Panów i 2 zamówienia, z którymi nie mogą sobie poradzić, bo cały czas rozmawiają. Nigdy więcej nie wrócę