Little Saigon Pałeczki i Smak

Niestety, jestem bardzo niezadowolony z wizyty w tej restauracji. Jedzenie było przesolone do granic możliwości, jakby cała zawartość solniczki wpadła do dania. Sos był wodnisty, prawie bez składników, a smak sztucznie intensywny. W lokalu unosił się nieprzyjemny zapach. Obsługa również pozostawia wiele do życzenia – ekspedientka wprowadziła mnie w błąd, twierdząc, że czerwone curry nie jest ostre, przez co nie mogłem go zjeść. Dodatkowo zamiast podać mi zamówienie, postawiła je na innym stoliku, zmuszając mnie do wstania. Nie wrócę tu ani ze względu na jedzenie, ani na obsługę.

⭐ Little Saigon – Pałeczki i Smak to prawdziwa kulinarna perełka! ⭐ Niesamowite smaki, które przenoszą prosto do Azji! 🥢🍜 Każde danie to eksplozja aromatów i doskonałe połączenie przypraw – świeże, idealnie doprawione i pełne autentycznego smaku. Obsługa na najwyższym poziomie – sympatyczna, pomocna i zawsze uśmiechnięta. 😊 To miejsce, do którego chce się wracać! Jeśli kochacie azjatycką kuchnię, koniecznie musicie tu zajrzeć! 🍣🔥 Dziękuję za świetne jedzenie i cudowną atmosferę – do zobaczenia następnym razem! 🥡🍤

Wybrałem zupę ramen z kurczakiem, duża porcja, smak średni. W środku było jajo oraz plastry kurczaka. Najadłem się, ale czy to było to? Szukam dalej dobrego ramena.

Jestem tu już po raz kolejny, jedzenie na najwyższym poziomie. Eksplozja smaków połączona z przemiłą i bardzo pomocną obsługą TOP!!!!! Zachęcam każdego do przyjścia i spróbowania 🥰

Jedzenie smaczne, ale dania małe jak na lokal takiego rodzaju. W konkurencji dania dużo większe. Kurczak w sosie pomidorowym nie wygląda na pomidorowy, a tylko na sos z groszkiem i marchewką, gdzie dużo warzyw i mało kurczaka, i zdjęcia na wystawie nie odpowiadają temu co dostajesz na talerzu

Zamówiłem rozgrzewające pho dau z dodatkiem przesmażonego, chrupiącego tofu. Zupę podano w przeciągu 5 minut. Bardzo duża porcja. Idealna, aby się rozgrzać w zimny deszczowy dzień. Niestety sam bulion był bez aromatu korzennych przypraw charakterystycznych dla zupy pho. Do dyspozycji klientów jest cytryna, pasta chilli oraz marynowany czosnek, więc można podbić ostrość jeśli ktoś potrzebuje. Miła obsługa.

Niesmacznie, wystój jak w stołówce z poprzedniej epoki. Obsługa niemila, kakis facet glosno przeklinal naprawiajac stol. Kiedy zwrocilam mu uwagę, zwyzywal rowniez mnie. Nie polecam. Straszne miejsce

Mocne 4 gwiazdki. Moim zdaniem można wbijać i na pewno coś się dobrego zje. Niedociągnięcia oczywiście są - jak to na żywym organizmie, nie mniej plusów tez sporo np: ceny jak na "Wawę" ok, czas podania bardzo dobry, jedzenie zasadniczo dobre lub np zupa Tom Yum z krewetkami - bardzo ale to bardzo dobra. Inne dania: "po tajsku" - niezłe ale ocena max 4, danie "5 smaków" - max 4, "po wietnamsku na gorącym" - bardzo fajne mocne 4,5 Dania spore. Co do minusów - bar to bar więc czystość generalnie względna, ale stoły są sprzątane i czyste. "Dzięki" daniom na gorącym półmiskach na 100% Wasze ubranie przesiąknie zapachem "chińczyka"(przy czym ogromny plus jednocześnie za pokrywki które nie są standardem normalnie, a chronią przed opryskaniem w pierwszym momencie) no i najważniejsze rozczarowanie : nie dostałem tego po co przyszedłem czyli "kaczki nie ma". Bez specjalnego zawahania - jak będę w okolicy to wejdę ponownie.

Bardzo lubię azjatycką kuchnię, będąc w Warszawie w oczekiwaniu postanowiłem, że zakupię obiad dla dwóch osób. Kupiłem zupę pekińską, ramen tajski, kurczak curry i makaron sojowy. Zupa pekińska - 1/5 Czemu najniżej? Jadłem wiele tego typu zupy, jednak ta z nich okazała się najgorsza i moim zdaniem wymaga zmiany przepisu. 2 składnikowa zupa wielości 200ml za 15 złoty, sam bambus i zupa. Jedyne co dobre w tej zupie było to konsystencja, taka jaka powinna być i ostrość, jednak bez żadnego smaku. Nie ma w ogóle smaku, mało kurczaka, 3 ziarenka groszku, brakuje jak to w kuchni azjatyckiej - grzybów. Nijaka, za 1/3 ceny bym jej nie kupił. Ramen tajski - 6/5 Ramen to wielkie zaskoczenie, zwolennikiem mleczka kokosowego w posiłkach nie jestem ale w takiej pięknej kombinacji warzyw i proporcji, całość wymiata pod każdym względem. Jak ktoś nie lubi tajskiej kuchni - po tym ramenie polubi. Kurczak curry - 3/5 Kurczak curry dobry, ale brakuje mu charakteru, czuć że to curry, czuć że to kurczak, ale moim zdaniem smak jest za słabo wyczuwalny. Czuć kostkę warzywną. Kombinacja i proporcja warzyw odpowiednia. Jednak uważam, że też wymaga drobnych zmian. Makaron sojowy - 3/5 Makaron też nijaki, nie lubię tego typu posiłków, ale jeśli mam porównywać, jadłem błyskawiczne danie z torebki z marketu i było lepsze. Całość zapłaciłem 101 złoty. Jeśli miałbym porównać cena - jakość, odpowiednia cena jest jedynie za ramen, co do wielkości porcji i bajecznego smaku. Reszta porcji to takie 2/3 jak zwykle, poza obszarem wielkiego miasta. Za całość, dla mnie cena 20 złoty za dużo w stosunku do ilości i smaku. Warto wpaść i spróbować obłędny ramen tajski, reszta wymagałaby własnej oceny.

Plus za przestronny lokal. W środku było pusto, na jedzenie czekałem 15 min. Minus za skromne menu, które jest wyłączenie wywieszone na tablicy. Porcje średniej wielkości, adekwatne do ceny. Padthai z tofu dobry, zabrakło świeżych kiełków i szczypiorku. Ryba z pieczarkami bardzo smaczna, ale sos średni w smaku.