HomeMiejscaMojo Picón

Mojo Picón

4 (1051)

+48 222 414 800

Burdzińskiego 5, 03-480 Warszawa

Umiarkowane ceny

Tymczasowo zamknięte

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 1051

546
233
118
74
80

Przeczytaj wybrane opinie:

Bardzo smaczna hiszpańska kuchnia w centrum Warszawy. Jedzenie bardzo smaczne, a porcje duże (bardziej jak standardowa porcja niż jak tapas). Obsługa miła. Mimo ze jesteśmy w Warszawie, to poprzez panująca w lokalu atmosferę, chociaż przez moment możemy poczuć się jak w Hiszpanii (gwarno, w tle leci hiszpańska muzyka i jest sporo osób). Duży wybór hiszpańskich piw i win. Dobre miejsce na spotkanie ze znajomymi.
Prawie wszystko ok, jedliśmy krewetki i kalmary + croquetes z dorszem i krewetką. Co do dwóch pierwszych - super smak, krewetki mogły by być bardziej na maśle niż ostrej oliwie, ale ogólnie bardzo pyszne :) krokiety to niestety inna bajka - byłam w Porto i tam serwuje się krokiety z ryby, a tu jest to raczej beszamel z rybnym posmakiem ;) za mało ryby, zblendowane na masę, więc tego polecić nie moge. oprócz tej małej wpadki to jedzenie super, ceny trochę wygórowane jak na lokalizację w starym magazynie, ale to szczegóły które można poprawić :)
Miejsce bardzo klimatyczne, siadając na jednym z wygodnych krzesel lub kanapie można poczuć sie niczym w jednym z hiszpańskich miast :) obsługa bardzo miła, przyjęła nasze zamowienie, na które nie czekaliśmy zbyt długo. Zamówiliśmy paelle. Zanim jednak ją dostaliśmy otrzymalismy jako danie startowe oliwki, ktore smakowaly zupelnie inaczej niż te, które na codzień można kupić w sklepie. Niedługo potem zostało zaserwowane nam nasze zamowione danie. Porcja byla naprawde spora na nasza dwojke, pieknie udekorowana krewetkami królewskimi oraz ostrygami. Potrawa bylo bardzo dobra, lekka, idealna na letni obiad. Na nasz gust troche kalmary byly zbyt gumowate, dlatego poki co 4 gwiazdki ;) do paelli dostaliśmy dwa ogromne kieliszki Sangrii, ktora byla orzezwiajaca i pyszna 😄
Zamówilismy z kolega espresso, lemoniadę, krokiety i paelle i w zasadzie nic z tego nie było dobre. Lemoniada byłaby lepsza gdyby nie kilo cukru wykorzystane do jej produkcji. zamówilismy 5 różnych krokietów za 25 zl(Serrano, chorizo, kurczak, szpinak, dorsz) i w zasadzie, to po smaku trudno było je zidentyfikować( poza szpinakiem, bo trochę kolor pomagał). Paella wyglądała obłędnie, ale byla niestety kompletnie bez smaku (co stwierdzili również państwo ze stolika obok)
Pyszna, hiszpańska kuchnia, która zadowoli każdego smakosza iberyjskich przysmaków. Do tego miła obsługa i przyjazne ceny, sprawiają, że jest to miejsce, do którego z chęcią się wraca.
두번 방문했고 음식이 쏠보단 맛있어서 다서 찾아갔는데 두번째 방문에는 실망했다. 몇개월째 공사중인 관계로 메뉴가 마음대로 바뀌고 없는 음식도 많은데 가격은 작은 양에 비해서 꽤 높은 편이다. 공사가 완료되면 한번쯤 다시 찾아가볼 수 있는 곳 인듯. Byłam tu dwa razy. Pierwszy raz wyszłam zachwycona, natomiast za drugim razem zawiodłam się. Wiele dań nie jest dostępnych ze względu na remont, który trwa co najmniej pół roku. Liczyłam że znowu spróbuję te dania, które poprzednio jadłam i przeliczyłam się (choć arroz negro specjalnie przygotowano bo nie było też na karcie). Może po remoncie będzie lepiej...
Wybraliśmy się na hiszpański bufet. Powitała nas Pani kelnerka, pozwoliła wybrać stolik i wytłumaczyła zasady bufetu. I chyba tyle dobrego. Paella zimna, po wcześniejszych opiniach i odpowiedziach na nie, wiedziałam już, ze trzeba poprosić o podgrzanie. Poprosiliśmy o dwie porcje, w międzyczasie próbowaliśmy innych dań. Wędliny i chorizo na ciepło były bardzo smaczne. Kalmary w panierce zimne, churrosy zimne, reszta bez smaku. Dostaliśmy paelle, z trzema muszlami i jedną krewetką. Masakra. Smakowało jak zabarwiony żółty ryż, nawet ktoś się nie kwapił, żeby to posolić! Tragedia. Kelner co jakiś czas przechodził, i sprawdzał, czy czegoś nie brakuje, jedzenie było dokładane praktycznie cały czas. Najszybciej jednak znikały nasze talerze! Pani kelnerka była nadgorliwa, cały czas zabierała nam talerze spod nosa, najpierw kładąc na nie wcześniej zebrane... wyglądało to tak, jakby przynosiła nam brudne naczynia. Brakowało również paru pozycji, które wymienione były na liście, a których chcieliśmy spróbować. No ale niestety, restauracja poszła na ilość, a nie na jakość... mimo naprawdę szczerych chęci, nie mogę polecić tego miejsca.
Obsługa jak się później okazało nowa, niestety nie bardzo orientująca się w menu. Poprosiliśmy o polecenie dania, kelnerka nie wiedziała co polecić i w końcu przyprowadziła kucharza, pomimo iz się tego nie spodziewaliśmy Pan kucharz (z Lanzarote) przedstawił co warto zamówić i to na plus. Jeśli chodzi o wina to wzięliśmy białe domowe - dobre, gdyż Pani kelnerka powiedziała, że się na tym nie zna i nie wie co polecić, a domowe Klienci zamawiają.. Na początek dostaliśmy ziemniaczki z sosem mojo rojo i verde, później zapiekany ser oraz deskę wędlin, wszystko ok. Jesli chodzi o dania główne to zamówiliśmy kurczaka w sosie mojo (soczysty, byl ok) oraz zeberka (bardzo słodkie, niemal same kostki.. ). Z deserem było lepiej, gdyż podszedł do nas meneger-wlasciciel i zaproponował nam flan, który był bardzo smaczny, mało słodki tak jak lubię.
Po pierwsze bardzo słaba obsluga , siedząc przy pustym stoliku nie zwracali na mnie uwagi a goscie obok dostawali swoje cale lunchy, po pół godziny z zegarkiem w ręku kelner wkoncu sie zainteresował. Tak Naprawde Paelle zostawilem prawie cała , bo była bardzo słona i nie przypominała pealli w której jest ta najlepsza skorupa z ryżu na dnie patelni. Po 2 na stronie jest napisane ze lunch jest w cenie max 25 zł i mało tego w restauracji jest napisane ze lemoniada do lunchu to koszt 5 zł, a zostałem policzony 30 zł za lunch i 10 zł za lemoniade. Zdzierstwo i żenada.
W porządku to idealna ocena. Aperol byl bardzo dobry, paella z owocami morza zupełnie przeciętna, churrosy nie wysmazone, tylko takie jakieś blade, ale okej. Pani kelnerka miła. Knajpa okej bez fajerwerków, są fajniejsze miejsca z hiszpańską kuchnią. Maly minus to krzesła, niewygodnie mi sie siedziało, gdyż się w nich dość nisko zapada.
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 628 zdjęć

Mojo Picón to niezwykłe miejsce w sercu Warszawy, które przenosi swoich gości w świat hiszpańskich smaków i aromatów. Przytulna atmosfera, która panuje w lokalu, sprawia, że można poczuć się jak w jednym z hiszpańskich miasteczek. Warto spróbować lokalnych specjałów, takich jak paella z krewetkami i smakowite oliwki, które z pewnością zaspokoją apetyt każdego smakosza. Każde danie jest starannie przygotowywane, a porcje są sycące i doskonale doprawione.

Goście chwalą również bogaty wybór hiszpańskich win i piw, co sprawia, że Mojo Picón to doskonałe miejsce na spotkanie z przyjaciółmi lub romantyczną kolację. Miła obsługa zadba o to, aby każdy czuł się wyjątkowo. Zaplanuj swoją wizytę w tym klimatycznym lokalu i pozwól sobie na odrobinę hiszpańskiego luksusu!

Odkryj podobne miejsca