Papito Cocina Mexicana

Patrząc na opinie spodziewałam się większego wow. Byłyśmy z przyjaciółką i na przystawkę wzięłyśmy frytki z batata dalej Burito z szarpanym kurczakiem i stripsy (z menu dziecięcego) ponieważ chciałyśmy spróbować kilku pozycji z karty a normalnych porcji nie zjadłybyśmy całych oraz na deserek churrosy i jak mam być szczera Dania z menu dziecięcego były naprawde średnie. Rozumiem nasza wina gdyż możliwe że dania dla dzieci są mniej przyprawione ale poprostu czegoś tam brakowało, wręcz burrito było tak suche że jako sos użyłyśmy tego co zostało nam z batatów a stripsy z kurczaka smakowały jakbym jadła takie najtańsze z biedronki. Dodam że w menu napisane jest że są w Panko a były w zwykłej panierce. Obsługa w porządku chociaż uważam że Panie bardziej mogłyby interesować się gośćmi, zaproponować coś z menu. Natomiast drinki i churrosy na duży plus.

Byłam drugi raz i z czystym sumieniem mogę wystawić najwyższą możliwą ocenę ☺️ Lokal jest bardzo klimatyczny, obsługa miła i sprawna, jedzenie po prostu wybitne! Pyszne drinki 🍹 W piątkowy wieczór grał na gitarze i śpiewał po hiszpańsku świetny muzyk. Jedzenie jest świeże, robione na bieżąco, najwyższej jakości. Polecam serdecznie odwiedzić tę knajpkę, bo naprawdę warto!

Zaczynając od sprawy najważniejszej czyli jedzenia - można powiedzieć że jest przeciętne, ceny są dość wygórowane w stosunku do wielkości porcji i smaku, można by się spodziewać czegoś lepszego. Burrito było bez wyrazu, ani złe ani dobre a sosy niewyraziste. Sam lokal bardzo ładny i estetyczny z dużą liczbą miejsc i stosunkowo szybkim czasem obsługi nawet w ruchliwych godzinach.

Świetne miejsce! Bardzo autentyczne. Nie oszczędzają na jakości składników, dzięki czemu z przyjemnością wydaje się tam pieniądze. Drinki obłędne i bardzo duże. Zdecydowanie warto tam przyjść nawet na samego drinka. W innych miejscach dostanie się połowę tego za tą samą cenę. Zdecydowanie polecam!

Świetne miejsce w ciszy i spokoju. Piękny wystrój powoduje pierwszą myśl Margherita truskawkowa z kruszonym lodem. Bajecznie dobrą. Wszystkie dania były wyśmienite. Polecam Burito z szarpaną wołowiną i skrzydełka kurczaka pieczone z mango.

Jedzenie naprawdę pyszne! Wszystkie dania, które zamawialiśmy ze znajomymi zostały zjedzone ze smakiem. Na pewno wrócimy jeszcze nie raz! Podawane są spore porcje i jest krótki czas oczekiwania na dania. Bardzo miła obsługa, lokal dość duży, jest też sala zabaw dla dzieci, choć jeżeli ich nie posiadacie rezerwujcie stolik dalej od bawialni 😅

Bardzo fajne miejsce niedaleko Balatonu. Klimatyczny lokal z dużymi przeszkleniami. Kuchnia meksykanska na dobrym poziomie. Wybraliśmy quesedille w dwóch wersjach: wołowinę z ananasem oraz wieprzowinę w cytrusach. Porcje duże. Do tego salsy i mini porcja surówki oraz nachosy.

Znalazłem miejscówkę przypadkiem na osiedlu Saska, ale nie jest to osiedlowa restauracja. Ładne wnętrze, dużo miejsca, 2 poziomy, tylko z miejsc parkingowych jest mało. Na stół wjechało tacos 🌮, frytki z batatów i papryczki w cieście. Wszystko świeże, smaczne, taco z tych miękich. Do powrotu

Byłam tutaj na imprezie znajomego. Fanką kuchni meksykańskiej nie jestem, bo dla mnie wszystko jest za ostre, ale znajomi byli zachwyceni. Lokal bardzo ładny. Obsługa przesympatyczna. Jest też duży kącik dla dzieci, także idealne dla rodzin. Serwują fajne drinki. Warto spróbować.

Czytając bardzo pochlebne opinie na temat tej restauracji postanowiłem zajrzeć. Zaczne od obsługi bo w zasadzie takiej nie uświadczyłem. Usiedliśmy na dworze i po zamówieniu i dostarczeniu jedzenia przez pana kelnera, słuch o nim zaginął. Po rachunek trzeba było pofatygować się do baru. Lemoniada truskawkowa smaczna, ciut za słodka. Jalapeno zamarynowane i nadziewane białym serkiem, smażone na głębokim oleju -cóż, kiepskie. W zasadzie najgorsze jakie jadłem do tej pory, a to wszystko przez marynowanie samych papryczek przed i smażeniem. Kompletnie nie trafiony pomysł. Sos smaczny. Burrito z szarpaną wołowiną kompletnie bez smakowe, a chyba kuchnia meksykańska polega na podkręcaniu smaku aromatycznymi przyprawami. Burgery może były by smaczne ale ciężko stwierdzić, ponieważ bułka była spalona a kelner zaginął w akcji. Podsumowując za tę cenę absolutnie restauracja nie do powtórzenia, kuchnia meksykańska kompletnie bez wyrazu i smaku.