Pracownia „Zagoździński”

Zachęcona wieloma opiniami w dniu wolnym pojechałam po pączki. W kolejce stałam ponad 30 minut, także uznałam, że nie kupię trzech, a osiem - w końcu tyle stania na mrozie. Niestety nie rozumiem zachwytu i jestem rozczarowana. Ciasto jest niezłe, marmolady dużo, ale jej smak jest mocno średni. Wieloowocowa marmolada, jak w przeciętnych pączkach ze zwykłej piekarni. Lukier ma dziwny posmak i kruszy się z pączka w trakcie jedzenia. Cena przyzwoita, bo 5zł, ale niedaleko domu mam piekarnie, gdzie pączki kosztują 7zł, a są dużo lepsze ze słodkim i lepiącym lukrem i świetnym, naturalnym nadzieniem. Ustawianie się w kolejce w tłusty czwartek przed godzinami otwarcia dla mnie nie jest warte tych pączków. Może kiedyś pączki były super, teraz niestety przeciętne. Nie wiem kto zje teraz te wszystkie pączki. Na plus fajne opakowanie.

Pracownia Zagoździński w Warszawie to absolutna legenda wśród pączkarni! Choć w Tłusty Czwartek kolejka ciągnie się godzinami (w naszym przypadku aż 5 godzin i 25 minut!), to smak tych pączków wynagradza każdą chwilę czekania. Tradycyjna receptura, puszyste ciasto i przepyszne nadzienie sprawiają, że to prawdziwa uczta dla podniebienia. Czuć tutaj pasję i jakość, które od pokoleń przyciągają warszawiaków i turystów. Dla takiej tradycji warto – i chętnie powtórzymy to za rok!

Pączki bardzo smaczne. W sobotę około południa należy uzbroić się w cierpliwość - 50 minut czekania w kolejce. Pączek świeży, pełny smacznego nadzienia i odpowiednio słodki. Szkoda, że nie wzięliśmy więcej. Dobra cena, wynosząca 5 zł za pączka. Polecam.

Jeśli chciałbyś ktoś zjeść dobrego pączka jest akurat to idealne miejsce. Nie ma tutaj wyboru nadzienia, jest jedno. Pączki są standardowej wielkości, rozpływają się w ustach, zawsze mięciutkie, dużo nadzienia w środku. Obsługa bardzo miła, ale totalnie niewarte stania było w sobotę półtorej godziny (czy nie mówiąc o abstrakcyjnych godzinach oczekiwania w tłusty czwartek).

Pączki świeże, mają dużo nadzienia. Jednak obsługa w lokalu mogłaby być milsza. Na plus wychodzi ciekawe pakowanie pączków. Ludzie chwalą mocno ten lokal, ale niestety on mnie nie porwał. Pączek w smaku dobry, ale żeby stać specjalnie w kolejce po niego i przyjść odpowiednio wcześniej to nie ma sensu.

Szczerze nie polecam. Jestem strasznie rozczarowana, to nie to samo co kiedyś. Poszli na ilość a nie na jakoś :( Pączki z cukrem pudrem smakują jak z popularnych dyskontów spożywczych.

Klimat starej Warszawy, super paczki tradycyjne i bardzo ciekawa okolica. Wprost czuć tam historię miasta. Super pączki jak zawsze jednak trzeba swoje odstać ja byłem o godzinie 10 w piątek i 20 osób w kolejce, czyli około 30 minut stania co w lutym do przyjemności nie należy:)

Tutaj nie ma o czym dyskutować, już Józef Piłsudski wiedział, co dobre. Warto poczytać na stronie www jak daleko sięga historia tego rzemiosła. Można tylko napisać, że tradycja równa się jakość, podtrzymanie tradycji i szacunek do czyjeś pracy. Pączki są wyśmienite! W życiu tak dobrych pączków nie jadłam! Polecam

Najpyszniejsze pączki w Warszawie! Smak dzieciństwa, tradycji, normalności w wyrobach cukierniczych. Pyszne, ciepłe, z tradycyjnym lukrem i tradycyjną marmoladą, mięciutkie jak chmurka. Jedyny minus to kolejka po nie. Ale dla smaku prawdziwego pączka warto.

Bardzo smaczne pączki, warto stać w kolejce. W Pracowni dostępne są pączki z lukrem lub bez - po 5 PLN za sztukę.