The Mexican. Restauracja

Wybrałam się z przyjaciółką do tej restauracji po kilkuletniej nieobecności. Jestem niestety rozczarowana. Przede wszystkim obsługą, zarezerwowałam stolik dla dwóch osób, po przyjściu na miejsce zobaczyłam że jest wolny 3 osobowy w rogu. Zapytałam czy możemy zmienić stolik, ponieważ byłyśmy z pieskiem i nie chciałyśmy nikomu przeszkadzać. Pani powiedziała że nie ponieważ jest rezerwacja (mimo że żadnej kartki nie było, na innych stolikach owszem, znajdowały się) a po drugie to stolik trzyosobowy. Usiadłyśmy w związku z tym na wybranym przez kelnera miejscu. Gdzie było mega ciasno, krzesło na którym siedziałam stykało się z krzesłem drugiego gościa, co niestety było ogromnym dyskomfortem. Gdy kończyłyśmy jeść, przy stoliku który był zarezerwowany dla TRZECH osób, usiadły dwie. Jeśli chodzi o jedzenie to zamówiłyśmy sezonowe tacos, quesadilla i chilli corn. Tacos i quesadilla były smaczne, ale chilli corn niestety było niedoprawione, a nawet mdłe, kimo sosów i sera. Dodatkowo zwróciło moja uwagę że było dość brudno i w sali i w toaletach. Poziom restauracji niestety bardzo się popsuł. Raczej nie wrócę.

Byłam po raz pierwszy i mam nadzieję nie ostatni polecam w 100% pyszne jedzenie i miła obsługa!!!

Bardzo dobre jedzenie, klimatyczne miejsce, cena przystępna, obsługa sprawna Nie czekaliśmy długo. Dodatkowo stolik obok ktoś miał prawdopodobnie urodziny i zostały zgaszone światła, włączona muzyka i kelner w przebraniu przyniósł tort dzwoniąc dzwonem Zaskoczyło nas to bardzo wprowadzając w dobry meksykański klimat Polecamy ;)

Pyszne jedzonko, miła obsługa i super wnętrze :) ♥️ Jedyne, co można ewentualnie poprawić, to zrobić coś z drzwiami, żeby same się zamykały. Niestety duża ilość osób nie myśli i wchodząc / wychodząc zostawia otwarte drzwi i po chwili robi się nieprzyjemnie. Oczywiście wynika to z ich własnej bezmyślności, ale jeśli jest to powszechny problem, to może warto coś na to zaradzić.

Świetne jedzenie i klimatyczne miejsce z meksykańskim duchem! Niektóre porcje są małe (np quesadilla, ale była pyszna), warto spytać kelnera i dopytać się co lepiej zamówić, żeby odpowiadała nam porcja. Zdecydowanie polecam zamówić SERNIK (bo, jak w każdej restauracji tej sieci przynosi go zorro:)) Miłej zabawy!

Trochę się wahałem, widząc mieszane opinie o tej restauracji, jednak ja jestem w 100% zadowolony. Jedzenie przepyszne, przyjemny klimat, obsługa uprzejma. Czas oczekiwania raczej dłuższy niż krótszy, ale pamiętajmy, że to skomplikowana, wieloskładnikowa kuchnia. Nie da się tego podać jak spaghetti aglio e olio, w 10 minut. Serdecznie polecam!

Bardzo dobre jedzenie. Mięsko delikatne, dawno nie jadłam takiego dobrego. Szkoda tylko, że połowa drinka to lód, ale tak to wszystko w porządku i gorąco polecam 😋

Byliśmy zjeść we czwórkę i jedzenie było smaczne. Według mnie troszkę mało przypraw na mięsnych produktach np. skrzydełka czy kurczak w panierce ale jako tako zadowoleni byliśmy i z obsługi i z jedzenia. Polecam margharity arbuzowe i lemoniadki. Z wszystkiego co zamówiliśmy tacosy zdecydowanie były najlepszym wyborem, były po prostu przepyszne. Z racji tego, że trafili 10/10 z tacos jestem chętna dać 5/5 gwiazdek. Polecam to miejsce aczkolwiek fajnie by było jak by było "bardziej meksykańskie" (przyprawy, intensywność dań itd.). Ceny też wcale nie są tragiczne i ogólnie jak na czwórkę byliśmy zadowoleni.

Kiedy kilka lat temu byłam w tej restauracji i byłam zachwycona, jedzeniem i atmosferą. Tym razem coś nie pykło. Drinki i tequila ok. Zupa z batata była genialna. Zupa meksykańska ok. Reszta dań naprawdę średnia, mało wyraziste smaki jak na meksykańskie klimaty. Wzięliśmy talerz różności - kukurydza oraz mięso były przesuszone, tak jakby przygotowane jakiś czas temu i odgrzane specjalnie dla nas. Panierka na papryce i cebuli tłuściutka. Inne panierki jakby za bardzo spieczone. Jeśli chodzi o atmosferę to trochę było smutno w lokalu, no ale tłumaczę sobie to tym, że środek tygodnia, mało ludzi itp itd. Obsługa miła i przyjazna. Super zaskoczeniem (w momencie kiedy wychodziliśmy) był Zorro, który w takt energicznej „zorrowskiej” muzyki podał do innego stolika ciasto ze świeczką. To było naprawdę świetne! Pozdrawiamy kelnera a kucharzowi polecamy zakupić więcej pikantnych przypraw , OLE! Aneta i Piotr

Dania główne zamówione przeze mnie i znajomych były ogólnie dobre i spore. Negatywnie zaskoczyło mnie to, że po zjedzeniu dań zamówiony został deser (na nic innego już nie czekaliśmy) a po około 30 minutach dostaliśmy jedynie informacje, że się skończył. Dziwne, że na kilka słów trzeba było tyle czekać. Aczkolwiek w obsłudze najgorzej zaskoczyła mnie postawa kelnerki pod koniec pobytu w restauracji. Miałam normalnie zamówione napoje, każdy przy moim stoliku miał, natomiast po jedzeniu musiałam połknąć leki i kelnerka zupełnie na to nie zważając, w dość niekulturalny i powodujący nieciekawą sytuację przy znajomych postanowiła głośno zwrócić uwagę na łyk wody który wzięłam z własnej butelki. Podejście trochę mocno zawyżone. Do posiłku były zakupione takie napoje na jakie każdy mial ochotę, natomiast na potrzebę jednego łyka do popicia leków nikt normalny nie zamawia całej butelki wody jeśli nie ma ochoty jej pić jak w praktycznie identycznej cenie może mieć kolejny sok. Ciekawe czy jakby ktoś zemdlał to wodę do pomocy takiej osobie też można tylko sprzedać, bo tak. Raczej nie jest to komfortowa atmosfera restauracji i już tam nie wrócę.