Van Binh

★★★★★

4.2 (1102)

Stefana Banacha 1A, 02-097 Warszawa

Niskie ceny

Godziny otwarcia

Otwarte

Poniedziałek	09:00 - 21:00
Wtorek	09:00 - 21:00
Środa	09:00 - 21:00
Czwartek	09:00 - 21:00
Piątek	09:00 - 21:00
Sobota	09:00 - 21:00
Niedziela	09:00 - 21:00

Opinie

(Zaktualizowano: 14 sierpnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 1102

★★★★★

626

★★★★☆

201

★★★☆☆

105

★★☆☆☆

★☆☆☆☆

Przeczytaj wybrane opinie:

Chińczyk jak chińczyk, szału nikt nie oczekuje. Ale to, co najważniejsze czyli jedzenie bardzo smaczne. Kto jada chińskie żarcie ten wie, że bywa z tym różnie. Tu jest ok, polecam.

Edit 11.2024 Jedzonko niezmiennie na najwyższym poziomie. Porcje dla chłopa! Na najnowszych zdjęciach pad thai i kurczak po seczuańsku. Zdjęcie menu wedla stanu na 11.2024 Braliśmy rybę, kurczaka z warzywami i kurczaka z makaronem chińskim. Rybka żonie bardzo smakowała, mój makaron również pyszny (powiedziałbym aldente, jak lubię), kumpel swojego kurczaka też chwalił. Dodam jeszcze, że widzieliśmy na stoliku obok zupę pho, mega wielka micha i podobno smaczne w wuj. Ceny umiarkowane, jak to w chińczyku, ale wyjątkowo smacznie.

Posiłki przygotowane na poczekaniu, gorące i smaczne. Duże porcje, dobrze doprawione. Testowałem wołowinę z warzywami i grzybami oraz kurczak z warzywami i grzybami . Polecam.

Bardzo dobry kurczak po królewsku oraz Pad Thai (jak na chińczyka), kurczak chrupiący też trzyma Chińczykowy poziom. Ceny umiarkowane. Niezła opcja dla odwiedzających kogoś w szpitalu na Banacha.

Warunki niezbyt komfortowe, klasyczny tani bar kuchni azjatyckiej. Na jedzenie czekałem zawsze ok. 10 min. Porcje są duże. Próbowałem kilka ryb z menu. Wszystkie w grubym cieście naleśnikowym smażonym na głębokim tłuszczu. Raz trafiła się bardzo dobra, inny razem średnia bez smaku, kwestia jak się trafi. Podwyższam ogólną ocenę do 4 za klimat taniego baru orientlanego, sympatyczną obsługę, dużą porcje za małe pieniądze.

Od zawsze kurczak po tajsku, od zawsze najlepszy, dolewka sosów bez limitu.

Pani obsługująca zamówienia jest tam chyba za karę. Zamawiajac prosiłem o ostro kwasna wołowinę, dostałem wołowinę słodko kwaśną. Słaba komunikacja , nie słucha do końca tylko jak najszybciej chce się rozłączyć. Jedzenie słabe, obsługa też.

Jedzenie naprawdę smaczne, chociaż tłuste (ale to raczej specyfika tego typu dań). Przyrządzane szybko. Porcje są duże. Trudno oceniać klimat, bo to jednak nie restauracja tego typu, a raczej miejsce do szybkiego najedzenia się na długo. Obsługę oceniać nieszczególnie dobrze - Pani przyjmująca zamówienia często długo rozmawia z klientami, przez co nie da się złożyć zamówienia dopóki nie zwróci uwagi na stojące w kolejce osoby.

Mimo tego, że obiekt z zewnątrz nie zachęca tak bardzo do wejścia jak ten ( pod tą samą nazwą ) na ul. Grójeckiej i w środku też nie oferuje żadnych luksusów typu widokowe wnętrza, to ma coś co przewyższa tamten i wiele innych tego typu restauracji w Warszawie - mianowicie przepyszne jedzonko. Tym razem był to makaron sojowy z krewetkami dla osoby towarzyszącej ( według niej - przepyszny !! ) , no i wołowina w pięciu smakach dla mnie, którą przyrządzoną właśnie tutaj bardzo lubię i wystawiam jej najwyższe oceny. Zresztą nie tylko jej. Byłem tu już kilka razy i jedząc różne potrawy zapewniam, że wszystkie one mi bardzo smakowały. Z miłą chęcią jak tylko nadarzy się okazja, a takowa na pewno będzie - powrócę na coś pysznego.

Jedzenie jest dobre i sycące a jeśli chodzi o tego typu miejsca to jest podstawa. Pani z obsługi bardzo miła i sympatyczna co dla mnie jest dość istotnym elementem. Sama knajpka taka sobie ale można usiąść na zewnątrz. Jeśli chodzi o to czym się to miejsce wyróżnia to przyznam szczerze, że chyba nigdzie nie zostało mi tak błyskawicznie wydane danie. Zazwyczaj jak człowiek głodny trafi do knajpy to wydaje się, że czeka wieki na otrzymanie jedzenia....tutaj dobrze nie usiadłem na miejscu a miałem już do odbioru ciepłe i smaczne danie ☺️

Zostaw opinię

Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google

Zobacz wszystkie 208 zdjęć

Van Binh to miejsce, które z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom kuchni azjatyckiej. Choć zewnętrzny wygląd nie przyciąga wzroku, wnętrze skrywa prawdziwe skarby kulinarne. Potrawy serwowane są na poczekaniu, gorące i sycące, a ich smak z pewnością zadowoli każdego smakosza.

W menu znajdziemy prawdziwe klasyki, takie jak kurczak po królewsku, wołowina w pięciu smakach, czy pad thai. Duże porcje, dobrze doprawione i przygotowywane z dbałością o szczegóły sprawiają, że każdy posiłek zamienia się w wyjątkowe doświadczenie. Obsługa jest sympatyczna, a czas oczekiwania na dania krótki, co czyni to miejsce idealnym na szybki, ale pyszny posiłek.

Zarówno na miejscu, jak i na wynos, Van Binh oferuje smaczne dania w umiarkowanych cenach. To idealne miejsce dla każdego, kto szuka kulinarnych przyjemności w zaciszu azjatyckiego baru. Nie czekaj, odwiedź Van Binh i odkryj niepowtarzalny smak dalekiego Wschodu!

Zobacz Van Binh w Mapach Google