Vincent Boulangerie Patisserie

Przytulne miejsce na śniadanie we francuskim stylu. Dużo miejsc siedzących, wygodne kanapy. Bardzo miła i życzliwa obsługa. Do wyboru menu śniadaniowe I obiadowe oraz wypieki. Śniadanie ciotki J bardzo smaczne, choć dużo cukru (puder po wierzchu zbędny). Brioche świetnie nasaczona, bardzo soczysta. Porcja dość mała, a cena wysoka jak za jedną kromkę (35 zl).

Moja pierwsza wizyta w sieci Vincent była zdecydowanie udana. Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to kawiarnia z górnej półki i o bardzo przyjemnym klimacie, za co niestety przychodzi nam niemało zapłacić. Pozostawię jednak do osobistej oceny każdego czy 29,8zł za 300ml americano i croissanta pistacjowego to odpowiednia cena. Obsługa bez zarzutów, wszystko dostałem szybko i bezproblemowo. Przechodząc natomiast do konkretów. Kawa się nie wyróżnia, jest smaczna i nic poza tym. Miałem lekkie wątpliwości czy otrzymany napój rzeczywistoście miał 300ml, ale może to tylko mylne wrażenie. Co do pistacjowego croissanta, ten był genialny. Zarówno ciasto jak i nadzienie, którego było całkiem sporo, stoją na najwyższym poziomie. Z pewnością jest to dobre miejsce na śniadanie lub kawę z przyjaciółmi. Trzeba jednak liczyć się z tym, że z pewnością nie jest to najtańsza opcja. Kiedyś z pewnością wstąpię jeszcze do Vincenta, by sprawdzić czy pozostała oferta wypieków również ma tak genialną jakość.

Fajne klimatyczne miejsce, przemiła obsługa. Zamówiliśmy śniadanie w 4 osoby, moim zdaniem dałoby się podać wszytko na raz - ale niestety, 2 osoby dostały, zdążyły zjeść zanim przynieśli dla reszty, trochę mało profesjonalne jak na takie miejsce. Super wystrój, dużo miejsca, dobra lokalizacja.

Sieciowe bistro. Byłam po długiej przerwie. Zjadlyśmy z koleżanką późne śniadanie. Mój rogalik z cytrynowym nadzieniem był dobry, kawa również. Z drugą kawą było trochę nieporozumienie, ale kelnerka nawet zadeklarowała powtórzenie zamówienia. Ogólnie wrażenie pozytywne.

Wiecznie problem z wydaniem reszty i to nawet nie chodzi o przysłowiowy wdowi grosz ale np o 6 zł .. Dziś tego doświadczyłam ,czy może być bez 6 zł reszty ... No serio ,mając takie obroty pracownicy nie są skorzy by uczciwie wydać resztę ? Dostałam odpowiedź od Właściciela ,że taka sytuacja nie może mieć miejsca... Dałam szansę ,przyszłam po raz kolejny a Pan nie dość że pomylił zamówienia to z rozbrajającą szczerością ,czy może być bez 5 zł reszty ? No ręce opadają ,zapytałam chce kupić 🍰 ale brakuje mi 5 zł czy Pan mi je sprzeda ? Był oburzony ale traktuje klienta za frajera i jeszcze się szczerzy . Nie wiem gdzie jest jakaś kontrola menagera ,jedyny taki punkt w Warszawie z notorycznie powracającym tematem . Brak produktów bez laktozowych (jedynie co doświadczysz to kawy bez laktozy )po innych np deserach puchnie się jak balon . Skorzystałam i kupiłam pieczywo na wynos ,następnego dnia mało nie straciłem zęba takie to twarde i poroniłam tylko podniebienie . Ceny jak nawet na lokalizację z kosmosu ,brak też produktów fit i bezglutenowych . Jak ma sieciowe bardzo słabe ,brak podanych składów jedzenia ,można zrobić produkt smaczny ale i o obniżonej zawartości np laktozy ...deserów takich nie doświadczysz w tej restauracji ,personel wydający gotówkę ....z napiwków albo wcale !!! Ciekawe czy gdyby mi zabrakło na ławę 6 zł czy personel by mi ja sprzedał z takim uśmiechem jak informuje :czy może być bez reszty ? Gdzie jakąś świadomość ,uczciwość wobec klienta ,jestem zażenowana i zapewne tutaj nie wrócę . Są inne miejsca z lepszym asortymentem i obsługa ....

Wasz personel oszukuje ludzi, sprzedając świeżo wyciskany sok, który jest rozcieńczany wodą. Kupowałam ten sok wcześniej i teraz, i to są dwa zupełnie inne soki.

Bardzo smaczne jedzenie. "Śniadanie w Warszawie" fajnie skomponowane, jajecznica z szynką pyszna, konfitura też. Bagietka mega smaczna i chrupiąca. Kawka naprawdę bardzo dobra. Polecam.

Przepiękny widok na Nowy Świat. Można posiedzieć i popatrzec na spacerowiczow, nacieszyć się słońcem A do tego dobre smakołyki francuskie i nie tylko. Polecam pancaki z dodatkami. Plus niezła kawa.

Pączki pyszne, dlatego jeżdżę z drugiego końca Warszawy po nie, niestety Pani nie zapakowała w pełni zamówienia i dwóch pączków z różą brakowało. Może to tylko dwa pączki, ale po 1 - mało nie kosztują, a po drugie miałam wyliczone ile mi było potrzebne i bardzo niemiło. Tym bardziej, że Pani sprawdzała dwa razy zamówienie a mimo to wydała niekompletne.

Jestem dość częstym gościem kawiarni Vincent ,to co mnie uderza to notoryczne odpowiedz sprzedawcy przy rozliczeniu za zamowienie nie mam wydać, nie mam drobnych itd , Nie ma wydać nawet wtedy gdy mam tzw końcówkę .Żenująca , potrafią pytać bez ogródek czy może być bez reszty a ta reszta to 7,8 , 9 zł .Polska to kraj na szczęście jeszcze gotówkowy i nie muszę czuć się w obowiązku posiadania karty płatniczej . Dlatego daje 1 gwiazdkę