HomeMiejscaYEMYEMY

YEMYEMY

4.3 (315)

+48 507 797 767

Żelazna 51/53, 00-841 Warszawa

Godziny otwarcia

Otwarcie za 6 h
Poniedziałek11:00 - 22:00
Wtorek11:00 - 22:00
Środa11:00 - 23:00
Czwartek11:00 - 23:00
Piątek11:00 - 01:00
Sobota11:00 - 01:00
Niedziela11:00 - 22:00

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 315

229
18
24
17
27

Przeczytaj wybrane opinie:

OK jedzenie, średnia obsługa, średnie miejsce Mam mieszane uczucia: to jedno z niewielu miejsc w Warszawie, które serwuje ręcznie robiony (na miejscu!) makaron Biang Biang. Sam makaron w porządku, trochę suchy. Kurczak po syczuańsku bardzo dobry, wielowymiarowy smak, można dobrać też stopień ostrości. Bakłażan w sosie hoi sin był przytłaczający w swojej słodyczy i trudniej było skończyć porcję. W misce były jeszcze szczypiorek, pak choi i kolendra. Uważam, że, w porównaniu do innych opcji oferowanych w Fabryce Norblina, zamówione przez nas pozycje są bardzo nudne, brakowało większej ilości warzyw lub innego urozmaicenia. W tym momencie (marzec 2025) nie ma możliwości siedzenia z jedzeniem z YEMYYEMY na zewnątrz, więc koncepcja food hallu w takim wymiarze jak Norblin nie sprzyja dłuższym posiedzeniom, to raczej lunch w pracy czy grab and go typ posiłku. Obsługa sprawiała wrażenie opryskliwej, według mnie pani przyjmująca zamówienie nie pasuje do koncepcji lokalu.
Przyjemny lokalik z fajnymi daniami do wyboru. Na zdjęciach boczek po azjatycku i wołowina po kantońsku. Oba dania świetnie przyrządzone, boczek delikatny a wołowina przyjemnie się rozpadająca. Na następną wizytę (bo taka będzie na pewno) celuję w bułeczki bao, bo wyglądają bardzo kusząco. Jak ktoś czuje się przytłoczony ilością spotów jedzeniowych w Fabryce Norblina i nie wie co wybrać to mogę z czystym sumieniem polecić YEMYEMY!
Wołoiwinka w sosie kantońskim podana na szybko, przygotowana w pół minuty. Jako warzywko - szczypta szczypiorku. Pan dodał mi gratis pikantny sos, bo bez niego byłoby trochę za sucho. Pałaszujemy więc grzecznie kawałki mięsa z ryżem i oceniamy ten lokal przyzwoicie.
Niestety to miejsce okazało się mega rozczarowaniem. Zachęcona hypem jaki obecnie panuje na tą restauracje zdecydowałam się zamówić jedzenie. I był to makaron z kurczakiem po seczuańsku - dotarła do mnie całkowicie niejadalna pozycja. Kurczak, a raczej jego wysuszone skrawki, w dużej ilości panierki. Nie można tego nazwać mięsem, czuć że było to już odgrzewane mięso, twarde i gumowe :/ wiem że jakoś makaronu w dostawie może być gorsza niż na miejscu, więc pomijam fakt że był zlepiony w wielką kluchę której nie dało się rozdzielić. Był przede wszystkim gumowy, bez smaku , jedyne co czuć to chilli ale i to nie ratuje tego Dania. Niestety całe jedzenie musiałam wyrzuć bo nie byłam w stanie tego przełknąć.
Kolejny raz odwiedziłam to miejsce i zamówiłam sałatkę bun z krewetkami - zdjęcie mówi samo za siebie. Warzywa świeże, porcja duża, krewetki pyszne, sos idealnie łączy całość. Polecam!!! :)
Próbowaliśmy kurczaka po seczuańsku i wołowiny, kurczak zdecydowanie lepszy, wołowina niestety nie zachwyciła. Makaron smaczny, sporo ziół, jedynie sos mógłby mieć w sobie więcej smaku. Mogłoby być tez więcej makaronu w porcji :)
Yemy oferuje makaron chiński, który w Warszawie jest rzadko spotykany, brakuje mu jednak smaku. To samo mogę powiedzieć o bao. Oba spróbowane przeze mnie dania były co najwyżej przyzwoite.
Oba zamówione dania z pewnością wczoraj były lepsze. Smak dobry, ale struktura mięsa - jakby troche sobie po zrobieniu poleżało, musiałam części poodkrajać i wyrzucić. Chyba nie ma co ryzykować ponownie - podejrzewam, że może trafić się super, ale może trafić się średnio jak nam
Zamowilam biang biang noodle z kurczakiem po seczuańsku. Niestety nikt mnie nie zapytał o ostrość a dopiero jak odebrałam i spróbowałam to pomyślałam o tym, ze pewnie sama powinnam wspomnieć, wersja łagodna była po prostu ok. Myśle, ze ostrzejsza byłaby lepsza.
Miejsce, o którym słyszałam wiele dobrego i widziałam mnóstwo zachęcających filmików. Chciałam w końcu sama spróbować i potwierdzić lub zaprzeczyć tym opinią. Po wizycie w Fabryce Norblina w ubiegły weekend mogę zdecydowanie potwierdzić same pozytywne zdania na temat YemyYemy! Bułeczki Bao Chicken są przepyszne i sycące! Wyglądają również zachęcająco! Bardzo dobry sos. Dość szybka obsługa, patrząc na ilość klientów. Na pewno odwiedzę to miejsce, aby spróbować również makaronów. Polecam! 😊
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 154 zdjęć

YEMYEMY to niezwykłe miejsce w Warszawie, które zachwyca miłośników azjatyckiej kuchni. Położone w sercu Fabryki Norblina, oferuje ręcznie robiony makaron Biang Biang, który można skosztować w wyjątkowych daniach. Klienci chwalą smak soczystego kurczaka po syczuańsku z wieloma wymiarami smakowymi oraz možnostą dostosowania stopnia ostrości. Warto również spróbować delikatnych bułeczek bao, które zachwycają swoim wyglądem i smakiem.

YEMYEMY to idealne miejsce na szybki lunch lub danie na wynos, co sprawia, że jest idealne dla zapracowanych warszawiaków. Świeże składniki i duże porcje sprawiają, że każdy posiłek to prawdziwa uczta dla podniebienia. Obsługa, mimo dużego ruchu, stara się zapewnić sprawną i przyjemną obsługę.

Nie przegap okazji, aby skosztować azjatyckich specjałów w YEMYEMY – to lokal, który na pewno zaspokoi Twoje kulinarne pragnienia!

Odkryj podobne miejsca

Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google

UKIM

4.7 (2136)

Chłodna 2/18, 00-891 Warszawa

+48 506 511 146