Zielona Gęś

Przyjechałam z Gdańska odwiedzić rodzine na Mokotowie , umówiliśmy się w Zielonej Gęsi . Zamówiliśmy piwo i Mohito . Napoje, obsługa klimat jak najbardziej ok . Ale to co dostaliśmy do jedzenia to przede wszystkim ogromny wstyd dla kucharza , który to wydał na sale . Wstyd dla właściciela czy managera lokalu, że daje ludziom tak słabe jedzenie licząc chyba, że ludzie się nie znają. Pizza albo przypalona albo z brudnego pieca . Nawalone kwaśnego sosu pomidorowego tyle , że spadały z pizzy wszystkie składniki których smaku i tak nie było czuć . Ilość sosu zabiła wszystko. Nigdy nie jadłam tak okropnej pizzy . Karkówka podobnie ściągnięta z nieczyszczonego grilla , nieprzyprawiona . Noi Burger mięso pozostawiło wiele do życzenia . Jestem ostatnia do wystawiania opinii ale jedzenie w tym lokalu zepsuło mi spotkanie rodzinne. Szkoda bo sam klimat lokalu bardzo fajny .

Piwo jest rozwodnione, nie można dostać tap water… Pizza jest w porządku. Pani kelnerka trochę niemrawa. W 4 sery dostaliśmy sreberko, w vegetarianie robaka… Na pewno za drogo na to co dają!

Jestem daleki od wystawiania negatywnych opinii ale w tym przypadku nie omieszkam jej wystawić. Drugi i ostatni raz wyprawiałem tu imprezę urodzinową. Większość obsługi lokalu nie jest frontem do klienta, sztywne zasady i robienie łaski daje odczuć, że jak nie Ty to znajdą się inni. Mieliśmy zarezerwowaną salkę obok baru, po przybyciu do lokalu nikt nawet nie zapytał czy w czymś może pomóc, choćby głupi tekst, że zaraz ktoś do Państwa przyjdzie. Gdy sami zgłosiliśmy się do managera to z pretensją odpowiedział, że proszę zaczekać ktoś zaraz przyjdzie. Ochroniarze bardzo nieprzyjemni. Proponuję szefostwu lokalu przeczytać tą opinię oraz inne negatywne i wziąć je do serca. Ja rozumiem, że to jest popularny lokal i klientów nie brakuje ale z takim podejściem do klienta prędzej czy później zacznie ich ubywać i finalnie interes upadnie. Daję dwie gwiazdki za kelnera, który nas obsługiwał, był to wyjątek od reguły.

Miejsce znane i lubiane w wawie. Ogródek niestety nie ma klimatu. Takie grube drewniane ławki i stoły. Obsługa super miła, szybka i konkretna. Jedzenie dobre (wzięliśmy focaccie i talerz włoskich specjałów). Na mega plus pyszna kawka

Nie polecam miejsca, ze względu na managera. Miałam opłacony stolik z rezerwacją, zapłacone jedzenie i alkohol. Jednak pomimo tego ochrona i manager potrafili w środku nocy nie wpuścić z powrotem do lokalu moich gości ( 2 kobiet ). Dziewczyny stały na mrozie przed lokalem i nawet nie mogły wziąć swoich rzeczy. Została wezwana policja ponieważ manager i ochroniarze używali obraźliwych słów i dosłownie rzecz ujmując używali przemocy wobec kobiet popychając je. Jestem bardzo rozczarowana tym miejscem.

Miła obsługa. Fajny ogródek. Karkówka z grilla z frytkami i sałatką super. Duży Paulaner oraz pizza z portobello również pyszne.

Podczas mojej wizyty w Zielonej Gęsi, jedzenie było smaczne i atmosfera przyjemna. Obsługa była miła i pomocna, ale niestety proces płatności okazał się nieco niezręczny. Płatność była wymagana przed podaniem posiłku, co oznaczało, że musiałem zapłacić zanim w ogóle zacząłem jeść. Ponadto, kelnerka podała mi terminal z kwotą i zasugerowała, abym sam wybrał kwotę napiwku, co również było nieco niezręczne. Wolałbym zapłacić dopiero po zakończeniu posiłku, co pozwoliłoby mi lepiej ocenić jakość obsługi i jedzenia oraz dopasować kwotę napiwku do ogólnego doświadczenia. Pomimo tego, Zielona Gęś jest dobrym miejscem na smaczny posiłek w miłej atmosferze.

Polecam na spotkanie, integracje czy dobrą zabawę. Jedzenie jak w pubie. Na trzeźwo, słabe. Po kilku piwkach czy... można zjeść. Jak dla mnie najgorsza pizza jaką jadłem. Ciasto naleśnikowe o czym powinna obsługa informować przy zamówieniu. Jak ktoś chce zjeść naleśnika a nie pizze to śmiało... Ogólnie do pubu nie idziemy delektować się jedzeniem (przynajmniej w Polsce) tylko dobrze się bawić, a to miejsce ma swój klimat. Z pewnością zawitam jeszcze raz, ale najedzony ;)

Bardzo fajny lokal. Przystępne ceny i dobre jedzenie. Zamówiliśmy pizzę, focaccię, rosół oraz grillowaną pierś z kurczaka. Dania bardzo dobre i nie trzeba było długo czekać :) Bardzo miła i pomocna obsługa :) jeżeli przyjedziemy jeszcze w tamtą okolicę to na pewno odwiedzimy:)

Byłam zimą przed koncertem i miło wspominam. Pub klimatyczny, wystrój przytulny, idealny do oglądania np. piłki nożnej. Widok wieczorem na Warszawę też przedni. Bardzo miła obsługa, spory wybór napojów. Blisko klubu Stodoła, co było dla mnie dużym plusem żeby gdzieś posiedzieć w ciepłym przed koncertem.